Drogi kolego "nil20" masz rację, że wyrok jest w konkretnej sprawie i sąd to też ludzie, tj. może się mylić.

Sam w swojej wypowiedzi wskazałeś absurdalność tej procedury. Zleceniodawca oczekuje od geodety, że ten mu zakopie kamienie graniczne, a tu zoonk, bo nie stawiły się wszystkie strony i nie można spisać protokołu na zgodne oświadczenie stron. I jakie taka procedura daje korzyści obywatelowi ?
Oczywiście ja rozumiem, że Starosta ma w jakiś sposób uporządkowaną bazę danych egib. Ale to chyba trochę za mało ?

Kiedyś jeden WINGiK powiedział na spotkaniu z wykonawcami, że procedura ustalenia przebiegu granic działek ew. nie jest po to żeby ludziom zrobić dobrze, tylko po to żeby w egib był porządek.
Wskazał przy tym na procedurę rozgraniczenia nieruchomości jako tą właściwą do załatwienia problemu właścicieli z granicami. Zaznaczył przy tym, że procedura rozgraniczenia wcale nie jest zarezerwowana jedynie dla sporów granicznych.

Geodetka



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2020-07-27 15:17 przez geodetka.