Re: standardy na nowo
Autor:
nil20 (---.147.121.69.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 09 sie 2020 - 08:47:33
pasiasia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Harpagon Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Niekorzystna jest tez zmiana, że pomiar
> kontrolny
> > ma być zrobiony przed rozpoczęciem pomiarów.
Przynajmniej raz dziennie...
A jak ktoś robi pomiary w nocy (bywało na budowach albo przy zakładaniu osnowy w miastach).
Skoro już używa się w przepisach prawa tak potocznych określeń, to ja potocznie rozumiem to jako raz na 24 godziny, raz na dobę.
A zresztą, skoro mamy nie oddawać dzienników, to skąd inspektor się dowie, kiedy był ten pomiar.
A jak dotąd nie było określone, co ma zawierać dziennik RTN.
Każdy dokument zawiera datę, ale nie godzinę ani minutę pomiaru.
Myślę, że my wszyscy, po obu stronach lady tak przywykliśmy do tego systemu, że jako bajki i plotki uznajemy prawdziwe historie z krajów zachodnich, gdzie geodeta działa tak samo jak uprawniony mechanik, elektryk czy chirurg - w ramach własnych uprawnień i wiedzy bez nadzoru i kontroli. I to jego problem, żeby zachować sobie w swoim archiwum kopie bezpieczeństwa na wypadek oskarżeń o fuszerkę i jego problem sprawdzać sprzęt.
Ps. Autobusy wożące z dziećmi sprawdza się przed wyjazdem. To chyba oczywiste, dlaczego się tak robi? I oczywiste, dlaczego są także wyrywkowe kontrole drogowe?.
W naszym wypadku nie ma tak bezpośredniego zagrożenia życia ani zdrowia na szczęście, jednak sprzęt GPS trzeba obserwować na każdej pikiecie, czy nie stracił fix, nie raz dziennie.