oskar wilde Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> geobocian Napisał(a):
> .........................
> > podliczmy :
> > 1. najdrożej wersja papierowa = 24+15+11 = 50
> zł.
> > 2. wersja elektroniczna - 46 zł
> >
> > robocizny nie liczę
> >
> > masz racje : to zrujnuje niejedną firmę
>
> Uważasz, że to mało?
> Lekką ręką wydajesz nasze pieniądze i jeszcze się
> z tego śmiejesz?
>

nie zarzucaj mi wydawanie Twoich (Waszych) pieniędzy. Twoje pieniądze wydajesz tylko Ty kiedy i jak chcesz.
brnąc dalej w bezsensowną dyskusję zaraz dojdziemy do tego, że nie musisz robić żadnych robót tak na dobrą sprawę. i wydawać żadnych pieniędzy na PODGiK i na nic w ogóle.

druga sprawa : tak, uważam że 50 zł za przygotowanie materiałów, których nie musisz przygotować, ale chcesz (bo tego może wymagać klient) to w stosunku do całości kosztów śmieszna kwota. którą na dodatek możesz doliczyć do ceny ostatecznej. wystarczy poinformować klienta o tym fakcie.

i powtarzam : nigdzie nie jest napisane, ze to geodeta ma robić wstepny projekt.

ale zapytam inaczej : jesli klient poprosi Cię, żebyś podjechał do niego na działkę bo tam łatwiej mu omówić pewne rzeczy to też doliczasz mu 25 zł za dojazd albo dojście? moim zdaniem widzisz problemy tam gdzie ich nie ma w tym wypadku i całe "kruszenie kopii" jest o 50 zł, które przy nawet niskiej cenie 2000 zł za podział jest niczym. dobrej wódki nie kupisz za to, ale możesz pomóc klientowi, czyli tak naprawdę sobie żeby być bardziej konkurencyjnym i mieć kolejna robotę.
bo to Twój wybór i nie ma żadnego przymusu...


> Zapomniałeś do tego doliczyć co najmniej 100 zł
> ryczałtu za zgłoszenie w którym powinny być
> wszelkie niezbędne wyjściowe dokumenty do
> podziału.
>

nie bardzo rozumiem co znaczy "wszelkie niezbędne wyjściowe dokumenty do podziału" - czy piszesz o mapie do wstepnego czy tez mapie z projektem podziału po przyjęciu operatu?? bo jeśli to drugie to cena za zgloszenie - to chyba jasne - jest ceną którą zawsze się ponosi i moim zdaniem jest uwzględniana w całości każdej kalkulacji cenowej, a przynajmniej powinna.. no całe wątki mielismy tutaj o tym jak to idioci brali roboty, szczególnie jakies inwentaryzacje sieci, nie patrząc ile zapłacą w PODGiK, obsmiewali ich tutaj prawie wszyscy. więc nie bardzo rozumiem po co piszesz o 100 zł za zgłoszenie?

chyba, że piszesz o pierwszym przypadku (czyli mapa do wstępnego) to wszelkie dodatkowe zgłoszenia, które skutkuja jedynie samym pomiarem i operatem wykonanym jedynie pod wstepny, który też potem trzeba zgłaszać ja osobiście uważam za niedopuszczalne praktyki i cos takiego bym sądził.
.... ale może jesli taka sytuacja ma miejsce (bo ewidencja sie rozjeżdża na mapie) to trzeba jedynie omówić sprawę z kierownikiem zasobu? moze nie bac sie tylko iść pogadać jak z czlowiekiem? w koncu to on prowadzi zasób i to on odpowiada za to, co ma i udostepnia?

poza tym wstępny to WSTEPNY, juz pisałem wyżej co uważam. i co jest napisane w UoGN.

> Gdzie w rozporządzeniu lub w ustawie masz napisane
> uproszczony wypis, ma być wypis z rejestru
> gruntów.
> A dlaczego do celów informacyjnych- ja bym żądał
> do celów prawnych wszak do decyzji służy.

decyzję wydaje organ. i organ ponosi odpowiedzialność za poprawność wydanej decyzji, jesli organowi wystarczy uproszczony wypis to po co przepłacać? powyżej kwestionowałeś wydanie 50 zł na materiały do wstepnego. a juz tutaj oszczędzasz 35.

druga sprawa : uproszczony wypis po to własnie został wprowadzony, żeby było taniej... tak, dla mnie tez to był szok, że ktoś gdzieś wyżej zrobił coś żeby ludzie mieli taniej, ale tak to wygląda.
wypis za 50 zł słuzy do dokonania wpisu w KW, tam na tym wypisie jest taka informacja i w cenniku też jest taka informacja. słuzy najczęściej notariuszom, ale innym instytucjom też, np. banki chcą taki wypis, nie wiem po co? do kredytów podobno, ale przecież chodzi tylko i wyłącznie o czystą informację z EGiB, dodatkowo poświadczoną przez organ, że faktycznie tak jest.
okazuje się, że nie tylko w geodezji ludzie kochają czerwone pieczątki, wszędzie w całej Polsce tez.
więc jakbyś prześledził cennik i zobaczył czym oba te dokumenty się róznią (czyli wypis do KW i uproszczony) to w zasadzie nie widziałbyś róznicy poza właśnie informacją na czerwono o księdze wieczystej.
i ceną rzecz jasna. 50 zł do 15 zł.

z tym że 50 zł płacisz za cała jednostkę rejestrową, a 15 zł na uproszczonym za pojedynczą działkę, więc to się opłaca w przypadku podziału jednej działki - uprzedzam i informuję, żeby potem ktoś nie zarzucił mi że piszę bzdury.