zbyki Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Byłem miło zaskoczony szybką reakcją ze strony
> GUGiK. Podczas rozmowy telefonicznej miła Pani
> zapytała się mnie czy to ja rozpocząłem tą
> g***burzę na forum.

Kto sieje wiatr, ten burze zbiera.

Dyskusji by nie było, gdyby nie dyskusyjne prawo i konkretne zachowania urzędników.
Nasze posty to tylko lekki deszczyk z tej burzy.
Prawo zostało ustanowione nie przez jakichś mitycznych ustawodawców, praojców założycieli za króla Cwieka, tylko maczali w tym ręce po łokcie konkretni ludzie, związani z GUGiK, SGP.
Ci ludzie inaczej reklamowali proponowaną nowelizację, a co innego teraz twierdzą w interpretacjach.
Nie wiem zatem, czy warto ufać kłamcy (jak to inaczej nazwać?), bo jednak wersje zeznań w tych opiniach się nie zgadzają.
Miało być nieco drożej, ale wręcz porównywalnie.
Miało być prościej, mniej formalności.
Miał być ryczałt na całość informacji.
A tymczasem mamy składać osobne zgłoszenia do tak naprawdę jednego zlecenia, płacąc za każde. I wychodzi 3-4 razy drożej.
W ryczałcie dane są w większości starostw reglamentowane i ręcznie przygotowywane wybiórcze operaty (co też trwa), gdy wcześniej generowały się wszystkie automatycznie.

Taki styl ma ten rząd, widać taki sam mechanizm w wywołaniu strajku kobiet.
A teraz protetujacych będzie się nazywać polactwem albo lewactwem, co to niby g...burze wywołują?