nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Jak oni to zrobili? Trzeba się było ich spytać, a
> nie wymyślać po swojemu.
> Tylko u nas nikt już się nie przyzna, skąd się
> wzięła pierwsza instalacja danego oprogramowania w
> powiecie.

Przeglądanie wdrożono w ramach IPE (Integracyjnej Platformy Elektronicznej). Najbardziej opornie szło to właśnie w NKW.

Minister Sprawiedliwości miał siłe przebicia. Migracja KW stała się wielkim problemem, otrzymał środki. Rejestr KW nie można porównać z rejestrem EGiB.
U nas zamiast przekazać kasę na przeniesienie części kartograficznej do cyfrowej, bo opisowa była już cyfrowa, pieniądze przekazano do ARiMR na ich ewidencję i referencję geometryczną. My mogliśmy co najwyżej wykorzystać te dane w procesie modernizacji. Pieniędzy na to nie było.
Stąd IPE w części dotyczącej EGiB się wysypał, bo tylko nielicznym udało się załadować tę bazę do IPE. Zupełnie rozsypało się IPE w zakresie udziału gmin.
Pozytywem IPE było, że KW zaczęło bardzo powoli funkcjonować, EGiB z uwagi na brak środków finansowych nie. Plusem jednak wyło wyszkolenie w zakresie standardów e-usług olbrzymiej rzeszy administracji geodezyjnej i kartograficznej. Gdyby nie to, dzisiaj bylibyśmy w czarnej d...e...