Re: Wideokonferencja
Autor:
Gieodetta (---.sokola.pl)
Data: 02 gru 2020 - 12:58:26
geoziom Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Verbatim Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > slawwoj Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > geoziom Napisał(a):
> > >
> >
> --------------------------------------------------
>
> >
> > > -----
> > > > W dniu 01.12.2020 odbędzie się
> zorganizowana
> > > przez
> > > > GGK Wideokonferencja Służby Geodezyjnej i
> > > > Kartograficznej. ... będzie szczucie
> > > urzędników
> > > > na wykonawców.
> > >
> > > "Bo każdy geodeta to pijak. A każdy pijak to
> > ..."
> >
> > Jest to okres przedświąteczny, czyli
> > "wideokonferencja opłatkowa".
> > Dlaczego twierdzisz, że będzie to szczucie
> > urzędników na wykonawców?
> > Wśród jednych i drugich nie brak ludzi, którym
> > pieniądze lub władza uderzyła do głowy? Wśród
> > urzędników są także byli wykonawcy prac a wśród
> > wykonawców także ci, którzy dzisiaj są
> > urzędnikami.
> > Moim zdaniem nie ma wojny urzędnik wykonawca.
> Mamy
> > poprzez działanie wszelkiego rodzaju lokalsów i
> > pieniaczy, źle napisane prawo. Dlaczego?
> > Bo pisane szybko, pod naciskiem, bo takie były
> > oczekiwania pospólstwa.
> > Rezultaty tego widać. Ważniejsza dla niektórych
> > jest okładka "operat techniczny" niż dzienniki
> > pomiaru lub obliczeń. Ograniczenie zapisów w
> > "standardach" powoduje, że trudno dzisiaj
> > uzasadnić w protokole weryfikacji, że operat
> nie
> > nadaje się do przyjęcia do pzgik, a wykonawcy
> > pracy zajęcie stanowiska do jego negatywnego
> > wyniku.
> > Dlaczego? Bo uzasadnienie np. wiedza szkolna ma
> > się nijak do tego co podnosi wykonawca, że taka
> od
> > zawsze była praktyka powiatowa.
> > Gonitwa za pieniędzmi ze strony prowadzącego
> zasób
> > a także ta sama gonitwa zw strony wykonawców
> > powoduje, że pomyślności jednych i drugich
> > decydują układy i znajomości. Do zasobu trafia
> to
> > co trafia? Czy zawsze dobre? To my sami ocenimy
> po
> > latach. Może już nie ja, ale moi młodsi
> koledzy.
> > Zapomnieliśmy o zasadach jakie w naszej branży
> > obowiązywały kiedyś. Nie będę ich wymieniał,
> > wszyscy wiemy o jakie chodzi, zwłaszcza ci
> którzy
> > mają szacunek i autorytet. Może mniej krzyku i
> > pieniactwa, więcej pokory i realizmu.
> > Co do wideokonferencji, to sprawa GGK. Ma
> > obowiązek organizowania narad ze służbą
> geodezyjną
> > i kartograficzną. Przecież do GGK płyną skargi,
> > zapytania mailem, więc swojej służbie pewnie
> > przekazuje uwagi jak działać i reagować.
> Zachowuje
> > się podobnie jak szef w każdej firmie.
> > Ja nie widzę tu żadnej sensacji. Pewnie ma
> wiele
> > sygnałów o nie najlepszej pracy PODGiK-ów w
> dobie
> > pandemii. Zaproszeni na wideokonferencję są
> > zadowoleni, że nie muszą jechać do W-wy z
> różnych
> > zakątków PolskI w tak trudnych czasach. Może
> dajmy
> > sobie więcej luzu.
> > Zaczął się Adwent.
> OK. Wszystko się zgadza. Prawo jest źle napisane.
> W takim razie powinno się je zmienić a nie
> napuszczać urzędników do egzekwowania tego czego
> nie zapisano w prawie. To powoduje konflikty na
> styku wykonawca - urzędnik. Dlatego powstają
> protokoły weryfikacji z podstawą prawną:
> "wyjaśnienia GGK" bez uzasadnienia w prawie.
> Czepianie się zakresów, etapowania, nie wykonania
> mapy porównania z terenem itp., straszenie
> Policją, Prokuraturą i GGK to nie powinno mieć
> miejsca jeżeli jest zgodne z prawem. Czy szkic
> polowy powinien znaleźć się w operacie, oczywiście
> TAK, ale jeśli jest dopuszczona dowolność jego
> dołączenia do operatu to nie można tego
> kwestionować.
> Etapowanie prac - wg prawa można wg GGK nie
> przyjmować wniosków, itd.
> Poprzednia telekonferencja właśnie polegała na
> tym, żeby urzędnicy powiatowi poczuli poparcie
> WINGiK i GGK w egzekwowaniu "prawa" nie będącego
> prawem.
> Czy dlatego są tajne ?
Twierdzisz, że szkic polowy powinien być. Tylko powiedz mi po co w tych realiach jest on potrzebny ? Przecież oddajemy gotową mapę w GML, nikt w ośrodku tego nie kartuje. To tylko taki jeden przykład gdzie ktoś dobrze chciał, ale urzędnicy chcą wracać do tego jak było po staremu.