Re: Wideokonferencja
Autor:
nil20 (---.centertel.pl)
Data: 02 gru 2020 - 17:43:14
mbiela Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > Twierdzisz, że szkic polowy powinien być. Tylko
> > powiedz mi po co w tych realiach jest on
> potrzebny
> > ? Przecież oddajemy gotową mapę w GML, nikt w
> > ośrodku tego nie kartuje. To tylko taki jeden
> > przykład gdzie ktoś dobrze chciał, ale
> urzędnicy
> > chcą wracać do tego jak było po staremu.
>
> Problem w tym, że przekazywany plik GML nie jest
> składnikiem operatu
> (przeoczenie w rozporządzeniu)
A to spróbuj oddać operat bez plików - są ośrodki, które to sprawdzały jeszcze przed nowelizacją i nie potwierdzały wpłynięcia operatu bez plików.
Po prostu były precedensy, gdy inwestorzy, a zwłaszcza organy nadzoru budowlanego oczekiwali, że operat z inwentaryzacji będzie oddany w tym samym dniu, co skończono pomiar i niektórzy wykonawcy wysyłali do odgik puste teczki, byle mieć datę.
To zupełnie bzdurna interpretacja, przecież w sprawozdaniu technicznym należy podać INFORACJĘ o przekazywanych pikach, wystarczy wymienić ich nazwy:
§ 37. Sprawozdanie techniczne opisuje przebieg prac geodezyjnych i zawiera co najmniej:
(...)
8) informację dotyczącą przekazywania plików do aktualizacji baz danych zasobu;
Zresztą te pliki są sztywno określone:
4. Dane do aktualizacji baz danych zasobu sporządza się w postaci plików w formacie GML, w których:
(...)
5. Oznaczenie plików danych służących do aktualizacji odpowiednich baz danych zasobu składa się z dwóch członów rozdzielonych myślnikiem, z których:
1) pierwszy jest identyfikatorem zgłoszenia prac geodezyjnych albo numerem zamówienia publicznego, w ramach którego jest wykonywana praca geodezyjna;
2) drugi jest skróconą nazwą bazy danych zasobu, do którego odnoszą się zawarte w pliku dane:
a) EGiB ̶ w przypadku bazy danych ewidencji gruntów i budynków,
b) GESUT ̶ w przypadku bazy danych geodezyjnej ewidencji sieci uzbrojenia terenu,
c) BDOT500 ̶ w przypadku bazy danych obiektów topograficznych o szczegółowości zapewniającej tworzenie standardowych opracowań kartograficznych w skalach 1:500 ̶ 1:5000
Przeoczeniem jest raczej to, że wśród tych plików nie ma wykazu współrzędnych pikiet! Tylko GML-e!
Pikiety "muszą" sobie pracownicy odgik przez kopiuj-wklej przenieść do txt i zaimportować... tylko czy muszą? Po co?
Sowo daję, niektórzy nie mogą pozbyć sie maniery "belfrowania", nadzorowania, sprawdzania - mimo, że prawo tego od nich nie wymaga, to najwyraźniej daje to jakieś endorfiny.
A może to po prostu strach, że będą zwolnienia, bo syt-wysy może w takim razie sprawdzać automatyczny walidator danych obecnie albo max. 1 osoba na pół etatu do zaczytywania plików.