Do samochodów dwóch znajomych geodetów włamali się złodzieje i skradli sprzęt. Na szczęście na noc zostały tylko mniej wartościowe klamoty typu niwelator, łaty czy statyw. W obu przypadkach nikt nie ruszył pryzmatów i tyczek do GPS-a, stąd przypuszczam, że sprzęt zakosił ktoś, komu się wydaje, że geodeci śpią na kasie. Ten ktoś nie potrafił jednak odróżnić tego co ma jakąś wartość od mniej wartościowych rzeczy. Jakiś pomocnik na budowie itp.
Proponuję skontaktować się z geotronics z Wrocławia, ewentualnie innymi sprzedawcami trimbla i podać numery skradzionego sprzętu. Raz tak pomogłem komuś odzyskać sprzęt. Dostałem telefon z komisu/lombardu czy byłbym zainteresowany. Poprosiłem o numery seryjne na maila, niby żeby sprawdzić w tajemniczym katalogu jakie sprzęt ma dokładności. Kontakt do dystrybutora z prośbą o sprawdzenie czy sprzęt nie był kradziony i ...jeszcze w ten sam dzień komis odwiedziła policja.
Pozdrawiam i życzę odzyskania sprzętu.