luci Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Cześć Wam
>
> Co byście zrobili z urzędnikiem, który celowo
> przedłuża robotę, daje protokoły nie mające nic
> wspólnego z podstawą prawną ?
>
> Skarga do starosty ?

- Odwołanie od negatywnej decyzji, jeśli sie jej doczekasz.
Jeśli nie doczekasz sie decyzji odmawiającej włączenia do zasobu w przepisowym czasie - pisz do WINGIKa tzw. ponaglenie.
Ja miałem ostatnio identyczny przypadek - zamiast decyzji były kolejne 2 protokoły i telefoniczne nagabywania do poprawienia różnych wyimaginowanych "błędów". Postawiłem się, napisałem odpowiedź na protokoły wyjaśniające bezpodstawność zarzutów, telefonicznie ostrzegłem, że napiszę skargę na bezczynność lub ponaglenie do WINGIKa. Pani inspektor przez telefon butnie oświadczyła, że nie napisze decyzji odmownej ani nie przyjmie operatu dopóki nie wykonam jej zaleceń. Po 2 dniach operat został jednak przyjęty.
Ja generalnie, jeśli wymienione w protokole usterki mają wyraźne oparcie w przepisach lub przynajmniej jakiś sens - to poprawiam. W przeciwnym wypadku piszę odpowiedź na protokół, przeważnie zwracam w niej uwagę, że protokół jest lakoniczny i nie pozwala mi dokładniej odnieść się do zarzutu, że nie wskazano konkretnie na czym błąd polega, że nie wskazano konkretnego artykułu, paragrafu, punktu, który jest naruszony, proszę o sprecyzowanie lub przyjęcie operatu lub decyzję odmowną.
Taka decyzja odmowna - to poważna rzecz, pracochłonna dla urzędnika, mogąca go ośmieszyć, więc nie każdy się decyduje na jej napisanie.