Tak, w przypadku słonecznego dnia plamka lasera bywa często słabo widoczna lub prawie niedostrzegalna. Specjalne okulary do tej pracy nie zawsze ratują sytuację. W tym przypadku sprzęt, który nie ma wizjera ma sens, gdy robi się pomiary z bliska.

Mając kamerkę zdecydowanie łatwiej jest wycelować z daleka, choć centrowanie tyczki i jednoczesne precyzyjne celowanie przy pomocy kamery też wymaga pewnej wprawy. Ale łatwiej rozróżnić na co celujesz i to jest bardzo pomocne, szczególnie gdy można zarządzać powiększeniem, a potrzebujesz trafić w obszar wielkości monety.
Ja testowałem to na Disto D8 (Leica) i to jedno najlepszych takich rozwiązań, jakie miałem okazję wykorzystywać w pomiarze. Jeśli jeszcze sprzęt można ustabilizować na specjalnym statywie to jest juz pełen luz (ale wtedy już do innych zastosowań niż offsety z GPS).

Na tego typu pomiary też jest sposób - pomiary wieczorową porą. Wówczas nie trzeba wizjera, plamka jest dobrze widoczna, można mierzyć przy pomocy taniego Boscha bez kamerki.

endru Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Prośba o podzielenie się spostrzeżeniami. Warto
> wejść w markowy sprzęt za 2100zł z ochroną IP65?
> Mam na myśli głównie kamerę i pracę w słoneczne
> dni. Wersja z samym pochyłomierzem i z gorszą
> ochroną przed warunkami atmosferycznymi to wydatek
> ok 500zł więc jest różnica. Pytanie czy warto
> dopłacać. Z góry dziękuję

_______________________________________________________________________________________________________________________
SkyRaster :: Inżynieria Oprogramowania :: Programy projektowane pod Twoje potrzeby.