cześć.
Wątek pomału znika...i bardzo dobrze. Aneczka odpuściła sobie, no i wcale się jej nie dziwię. W zasadzie zgadzam sie w całości z wypowiedzią geody. A co do reszty mam sporo osobistych zastrzeżeń. Każdy pisze tu co chce, więc i ja napiszę. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać co do swoich racji. Ale uważam, że zbyt często zapominają co niektórzy, jaki mamy zawód. Coraz bardziej w oczach innych jesteśmy zwykłymi rzemieślnikami, a nie geodetami. A w moim przekonaniu geodeta...to osoba zaufania publicznego. No i tak staram się wykonywać ten zawód. Z wypowiedzi tu zamieszczonych, przez wiekszość geodetów...wcale sie nie dziwie, że klienci nas odbieraja tak jak aneczka. Nie chce mi sie gadać na temat tego, w jaki sposób jest obsługiwany klient, co powinnismy mu przekazać jako konieczną informację, co wynika z naszych obowiazków wobec przyjęcia umowy/zlecenia, czy też w jaki sposób jakość naszej roboty jest uzależniona od pieniedzy, które ma nam zapłacic klient. Z niektórych wypowiedzi wynika, że jak podział miałby robic za 300 zł...to napluł by w miejscu gdzie jest punkt graniczny, bo za taką kase to szkoda nawet palika. Tym co tak uważają (a wiekszośc tu takich) życze takiego lekarza...który bedzie wyjątkowo tani...wyjątkowo mało doradzi...wyjątkowo mało wyjaśni...wyjątkowo tanie leki przepisze...i wyjątkowo (bo za małe pieniadze po co?) szybko załatwi swą usługę, bo...lepiej nie skończę. Aha...nie zapomnijcie wziąść faktury od tego doktora. Przecież to jego obowiązek . Z pewnoscią zawsze wypisuje, tylko klienci jakoś nie biorą , ale on...tani i dobry doktor...zawsze bierze ehhh...żysze tym wszystkim, którzy tak miło, w fachowy, profesjonalny i życzliwy sposób wyjasnili aneczce tajniki "własciwej" geodezji, aby na takich samych życzliwych, kompetentnych, uczciwych i profesjonalnych fachowców trafiali w swoim życiu. No i małe podsumowanie na koniec mojej wypowiedzi. Nie zdziwcie się, jak za jakis czas naszą robotę wykona lepiej uczciwy piekarz, szewc czy kolejarz. Bo geodecie mało kto już bedzie ufał.
pozdrawiam
ps.
Bardzo przepraszam normalnych lekarzy