Re: Dorabianie przez pracow. samorządowych
Witam.
Postanowiłem sprawdzić, co właściwie mówią w kwestii "dorabiania" obenie obowiązujące przepisy. Okazuje się, że mamy tutaj do czynienia z kilkoma uregulowaniami, a mianowicie:
I. USTAWA z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (weszła w życie 1.01.2009r) [
isip.sejm.gov.pl]
We wcześniejszych postach była na ten temat mowa. Eliotpi odnosił się do projektu, ale te zapisy słowo w słowo zawarto w ustawie. Ja dorzucę tutaj fragment protokołu RIO (w poprzednim stanie prawnym, a więc może mieć znaczenie wskazane przez Eljotpi "uzasadnione podejrzenie"):
<<
"W toku dalszej kontroli ustalono, że w dokumentach urzędu znajduje się oświadczenie inspektora ds. planowania przestrzennego o prowadzeniu działalności gospodarczej w zakresie usług geodezyjno – kartograficznych „GEOPRYM”.
Działalność prowadzona jest od 28 września 1996 roku, co może wywołać podejrzenie o stronniczość lub interesowność – czym naruszono art. 18 ustawy z dnia 22 marca 1990 roku o pracownikach samorządowych (Dz.U. z 2001r. Nr 142, poz. 1593 z późn. zm.).
Przy tego rodzaju działalności (nawet gdy sporne sprawy prowadzi inny pracownik) pozostaje u mieszkańców podejrzenie o stronniczości lub interesowność np. wznowienie granic, sporządzanie inwentaryzacji powykonawczej.
Przy podejrzeniu o stronniczość lub interesowność pracodawca czyli Urząd winien rozwiązać umowę o prace zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego (vide: wyrok z 18.06.1998r. Nr SN IPKN 188C/98 OSNAP 1999/13/421) i nie musi wykazywać, że rzeczywiście pracownik swoje obowiązki wykonywał stronniczo lub interesownie, a zwłaszcza że uzyskiwał w związku z ich wykonaniem jakąkolwiek korzyść.
Przyczynę rozwiązania umowy stanowi samo podejrzenie o stronniczość lub interesowność, gdyż zgodnie z art. 18 ustawy o pracownikach samorządowych jest zakaz wykonywania zajęć, które pozostawałyby w sprzeczności z obowiązkami albo mogłyby wywołać podejrzenie o stronniczość lub interesowność.
Zakaz ten istnieje nawet wówczas, gdy na dodatkowe zajęcia uzyskał pracownik zgodę pracodawcy."
>>
PROTOKÓŁ Z KONTROLI przeprowadzonej przez Regionalną Izbę Obrachunkową (część 2, str.6): [
bip.nwl.pl]
II. Zakaz konkurencji w trakcie zatrudnienia.
Zakaz ten wynika z możliwości, a nie obowiązku, zawarcia go w umowie o pracę. Podstawą prawną są przepisy Kodeksu pracy.
Link do artykułu na ten temat: [
www.pracuj.pl] .
Wydaje się, że jest to najbardziej skuteczna forma "oczyszczenia atmosfery". Mam wrażenie jednak, że zawieranie takich klauzul w umowach o pracę nie jest normą. I chyba nie łatwo byłoby się o tym przekonać, ponieważ umowy o pracę, nawet w instytucji publicznej, raczej nie "łapią się" pod ustawę o dostępie do informacji publicznej (chociaż zestawienie zbiorcze, bez danych osobowych)?
III. USTAWA z dnia 21 sierpnia 1997r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.
Przepisy te w zasadzie dotyczą osób zajmujących stanowiska kierownicze (wójt, starosta, ich zastępcy itd.), a także osób upoważnionych do wydawania decyzji w ich imieniu.
[
isip.sejm.gov.pl]
Tak więc w zasadzie sprawa jest prosta. Pod warunkiem jednakże, że pracodawca (wójt, starosta itd.) dopilnuje zawierania w umowach o pracę stosownych klauzul, a później je egzekwuje. Nie wspominając już o egzekwowaniu przestrzegania zakazów wynikających bezpośrednio z ustaw.
Pozdrawiam, Adam Wójcik.