> czyli, że nie wydaje się postanowienia bo nie jest
> istotne czy jest zgodność z planem czy nie- nie ma
> tu słowa o jakiejkolwiek decyzji.
To są akurat podstawy. Decyzji nie wydaje się dla obszarów rolniczych (Art. 92 UOGN) - pozostałe nieruchomości Art.96.
> Ja bym się skupił na "Własność jest nabywana z
> mocy prawa" dalsza część moim zdaniem tyczy się
> już podziału ( wyraźnie napisane) na potrzeby
> zwrotu wywłaszczonych nieruchomośći.
Czyli jesteśmy zgodni, że to nie będzie rozgraniczenie, lecz podział
> No właśnie dlatego jest to swoiste rozgraniczenie.
> Linia brzegowa zmienia przebieg granicy bez
> podziału tak jak w rozgraniczeniu tylko zasięg
> zmian może być większy i zmieniamy także punkty
> graniczne które są jednoznacznie określone co w
> zwykłym rozgraniczeniu nie bardzo jest
> dopuszczalne
Porównanie tych dwóch trybów rozgraniczenia znajdziesz tutaj
[
kubaszostak.blogspot.com]
> Przeczytaj jeszcze raz ten artykuł
>
> Art. 14. 1. Grunty pokryte wodami powierzchniowymi
> stanowią własność właściciela tych wód w granicach
> określonych liniami brzegów.
>
> oraz
> Art. 17. 1. Jeżeli śródlądowa woda powierzchniowa
> płynąca lub wody morza terytorialnego albo morskie
> wody wewnętrzne zajmą trwale, w sposób naturalny,
> grunt niestanowiący własności właściciela wody,
> grunt ten staje się własnością właściciela wody.
>
> gdzie tu piszą o jakiejś decyzji ?
Jak sobie wyobrażasz przeniesienie własności bez jakiejś decyzji?
Linia brzegu to żywy organizm. Może zmienić swoje położenie nawet kilka razy w roku o grube metry. Wystarczy, że w ramach MDCP pomierzysz linię brzegu i zaktualizujesz ją na mapie. Czy to wystarczy, żeby przenieść własność? A potem ja pomierzę tą samą linię brzegu lecz kilka metrów dalej. Znowu zmiana własności?
Nie, dlatego, że
*prawne ustalenie linii brzegu następuje w drodze decyzji odpowiedniego organu*.
Organ wszczyna postępowanie, zawiadamia strony, zapoznaje się z dokumentacją i na końcu wydaje decyzję. Od tej decyzji strony mogą się odwołać. Jeżeli nikt się nie odwołuje to prawomocna decyzja jest podstawą do przeniesienia praw własności.
>
> Inaczej decyzja starosty będzie zatwierdzana
> decyzją wóta co już sensu nie ma.
To nie tak. Decyzja starosty jest zakończeniem procedury ustalania linii brzegu. Można skończyć w tym momencie.
Owszem, inne przepisy mówią, że trzeba zaktualizować EGiB, ale gdy tego nie zrobisz decyzja dot. ustalenia linii brzegu jest obowiązująca, a prawny przebieg LB przebiega zgodnie z tą decyzją - mimo, że w EGiB oraz KW widnieje cały czas np. nieużytek tam gdzie jest woda.
Można robić tak, że w pierwszym etapie jedna firma ustala przebieg linii brzegu. A potem, gdy jest już decyzja druga firma wprowadza zmiany do EGiB.
> Piszę to by podyskutować aktualnie mam taką robotę
> na tapecie. Chcę poznać inne punkty widzenia (
> czytania tych samych dwóch ustaw )
> Jak widać można je różnie zrozumieć.
Jasne, że tak! Ja też tak to traktuję i też chcę poznać inne punkty widzenia. To o czym tu piszę to jest właśnie mój punkt widzenia. Raczej nie myśl o mnie, jak o ekspertem, który zna odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące prawa wodnego
Po prostu robię swoje i po kilku latach zastanawiania się nad tematem doszedłem do takich wniosków.
Pozdrawiam,
Kuba