Re: Czy podczas tyczenia budynku geodeta powinien okazać inwestorowi znaki graniczne?
Autor:
geolos (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Rych-Tak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> yabril Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > geolos Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> >
> > > jak się machniesz nawet pół metra to i tak
> > > nie przekroczysz dozwolonych 4 m przy
> założeniu
> > że
> > > na tej ścianie masz okna, nawet jak by się
> ktoś
> > > burzył to i tak nie jest w stanie ci
> udowodnić
> > że
> > > coś skopałaś.
> >
> > "jak się machniesz pół metra" ??
> > "nie jest w stanie ci udowodnić że coś
> skopałeś"
> > ??
> >
> > Stary, lepiej zmień zawód.
> > Albo zacznij myśleć bardziej odpowiedzialnie.
>
> >
> > Eljotpi, trzeba robić ten samorząd zawodowy
> > szybko, żeby dać odpór niektórym "fachowcom"...
>
>
>
> Napisał "yabril" - odpowiedzialny "fachowiec". No,
> moje gratulacje.
Zawód jest OK tylko geodeci są do bani, powiedz mi kolego czy jesteś w stanie wytyczyć budynek skoro projektant wkreślił miary od górnej skarpy rowu której nie można jednoznacznie określić w terenie bądź od połamanego płotu, jeden geodeta wytyczy po swojemu a drugi wytyczy pół metra dalej albo bliżej i obydwoje będą mieli rację, uważam że warto w takim przypadku zrobić okazanie granic i najczęściej do tego namawiam. Lecz są fachury które biorą za wytyczenie 300 zł albo nawet i mniej i nie w głowie im że ta granica i ten budynek ni w ząb nie zgadza się z projektem i mapą do projektu.