Witaj Leszku.
Ja rozumiem, że opowiadasz się za powstaniem samorządu, z obowiązkową przynależnością, który sprawowałby pieczę nad wykonywaniem zawodu. Twierdzisz, że to oczywiste, że zawód geodety, to zawód zaufania publicznego, bo wynika to chociażby z powodów historycznych. Owszem, Mierniczy Przysięgły miał status osoby zaufania publicznego. Ale później sporo się zmieniło, w szczególności dość znacznie pozbawiono geodetów poprzednich kompetencji.
Zwróć uwagę, że kiedyś w poskim prawodastwie (chyba konstytucji) istniało pojęcie "OSOBY zaufania publicznego" (nie zawodu, a osoby). Ale tę definicję "wycięto", i obecnie pojęcia te nie są zdefiniowane. Więc przyjęło się, że są to zawody o których np. wspomina Kodeks spółek handlowych, które mogą zakładać spółki partnerskie itp. Na tych listach nie ma jednak wymienionego zawodu geodety. Stąd moje twierdzenie, że nie ma formalnych podstaw aby obecnie twierdzić, że geodeta wykonuje zawód zaufania publicznego. Co innego byłoby, gdyby powstał samorząd zawodowy o którym piszesz. Bo właśnie istnienie takiego samorządu przesądza, że zawód może być zaliczony do zawodu zaufania publicznego. Ale nie odwrotnie!
Obowiązkowa przynależność... Tutaj jest projekt ustawy [
orka.sejm.gov.pl] który przewiduje m.in.skreślenie zapisu o obligatoryjnej przynależności do samorządu zawodowego jako warunku wykonywania zawodu, pomimo posiadanych uprawnień budowlanych; wpisanie do ustawy kadencyjności funkcji w organach izb krajowych i okręgowych samorządów zawodowych. Czy architekci, inżynierowi budownictwa oraz urbaniści wykonują zawód zaufania publicznego? No bo chyba też mają dość odpowiedzialną pracę, może bardziej niż geodeci...Okazuje się, że to ustawodawca decyduje, czy przynależność do samorządu jest, czy nie jest obowiązkowa. Czyli można tak, można tak. Nie ma tu automatyzmu.
Co do wyroku TK... O ile sobie przypominam, to Trybunał stwierdził, że ustawodawca mógł przesądzić, że przynależność do samorządu jest obowiązkowa. Czyli że ustawa w tym zakresie jest zgodna z konstytucją. A nie, że powołanie samorządu skutkuje automatyczną przynależnością.
Nie uważam zatem, że postawione przeze mnie pytania w tym zakresie są błędne merytorycznie. Ty założyłeś z góry, że zawód geodety jest zawodem zaufania publicznego, stąd dalsze konsekwencje w Twoich twierdzeniach. I właśnie z tym się nie zgadzam. Uważam, że zawód geodety może stać się zawodem zaufania publicznego dopiero wówczas, gdy o tym przesądzi ustawodawca, powołując preferowany przez Ciebie model samorządu.
Pozdrawiam, Adam Wójcik.