Niestety nic z tego. Mam podobną sytuację. Gmina nie ma pieniędzy , a więc nie będzie asfaltu. Mało tego. UE nie przewidziała na tzw. "ślepe drogi" żadnych dotacji, więc i gminy nie planują. Nie pieniędzy również na odśnieżanie i nie ma przepisów aby ich zmusić.


Ale jeżeli chodzi o szerokośc drogi, to ten pas można wyznaczyć na podstawie mapy geodezyjnej. Naniesienie jakiegoś utwardzacza w tym pasie (dopuszczalnego, np. tłuczeń, żwir, etc), nie może rodzić prostestów. Właścicielem pasa drogi jest gmina i jako właściciel może wnosić zastrzeżenia. Sąsiedzi z działkami przylegającymi już nie. Jeżeli im się nie podoba, to mogą wnioskowac do gminy. Samodzielne psykowanie nie rodzi żadnych skutków prawnych.