Re: Polecony do małżonków - nadal osobno!!!
Autor:
Adam Wójcik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 08 wrz 2011 - 17:11:53
>>Czy wobec tego jako geodeci zawiadamiamy/wzywamy małżonków wspólnie jednym listem?
>>Bo jak dotychczas nie wskazałeś żadnej konkretnej rozbieżności między PGiK i KPA w kontekście doręczania zawiadomień/wezwań,
>>wskazującej na możliwość doręczania wspólnego.
JM...
Powiem tak... Do czasu, kiedy poczta odmówiła przyjmowania listów poleconych adresowanych na małżeństwo, nikt nie kwestionował poprawności takiego trybu zawaiadamiania (wzywania). Z formalnego punktu widzenia doręczenie listu poleconego jest skuteczne, gdy odbierze go domownik, czy też dozorca, który zobowiązę się przekazać list adresatowi. Było wcześniej i jest teraz skutecznym doręczenie, gdy małżonek podpisze listonoszowi odbiór list adresowany do niego, małżonki, albo też do syna czy córki, albo innej osoby zamieszkałej pod wskazanym adresem.
Pytanie i kwestia do rozważenia polega w wątku na tym, czy można adresować przesyłkę na małżeństwo. Drugą kwestią jest to, czy w kopercie znajduje się jeden egzemplarz wezwania (zawiadomienia) adresowany na obu małżonków, czy też winno być tych wezwań(zawiadonmień) dwa: odrębne dla męża i dla żony? Moim zdaniem nie należy utożsamiać zasad obowiązujących organ (te regulowane są przez kpa) i zasad obowiązujących geodetę/wykonawcę (te regulowane są przez PGiK).
Kewstia pierwsza, tzn. czy można adresować jedną przesyłkę na nazwisko męża i żony została definitywnie wyjaśniona: Można. Dopuszcza to ostatnio zmieniony "Regulamin świadczenia pocztowych usług powszechnych". Poczta nie może obecnie odmówić przyjęcia takiej przesyłki...
Kwestia druga: jak udowodnić, że przesyłka zawierała dwa odrębne wezwania/zawiadomienia (dla męża i żony), co dawałoby zadość wymaganiom skutecznego doręczenia? Trudno to udowodnić. Ale czy jest sens (i potrzeba) tego udowadaniania, podczas gdy w egib "jak byk" widnieje, że właścicielem nieruchomości jest Adam i Anna Kowalscy (małż.) z "udziałami" 1/1M?
Pozdrawiam, Adam Wójcik.