Re: Wyłączenie gruntu z produkcji rolnej - opłaty w PODGiK
Autor:
mad (---.prudnik.net.pl)
Data: 31 mar 2012 - 15:14:38
Przychodzi do mnie inwestor, ma decyzję na wyłączenie gruntu z produkcji rolnej i chce mieć w określonym miejscu swojej działki Bp (Twoim zdaniem może to zrealizować bez udziału geodety? - lokalny ośrodek twierdzi inaczej). Ja przyjmuję zlecenie, bo z tego żyję, przygotowuję wykaz zmian danych ewidencyjnych, mapa uzupełniającą egib, szkic z przebiegu użytku Bp wraz wykazem współrzędnych jego punktów załamania w postaci operatu (bo tak chce ośrodek!). Następnie ośrodek mi to przyjmuje, wystawia rachunek z asortymentem, cyt.: "wyłączenie z produkcji rolnej" wg pozycji "Inne opracowania do celów prawnych" licząc z 1. działkę 70zł, a następne po 15zł, co budzi moje wątpliwości, bo dla mnie jest to aktualizacja operatu EGiB. EGiB na wniosek inwestora wprowadza zmianę, czyli na części działki rolnej wprowadza Bp.
Opisałem konkretną sytuację z rzeczywistości. No i oczywiście WINGiK cyklicznie kontroluje PODGiK i też nie dostrzega w tym żadnej patologii. To nie rozumiem czemu taka procedura sobie funkcjonuje bezproblemowo, skoro już u samego początku jest bezprawna, a wszyscy na każdym jej etapie popełniają błąd, zaś nadzór powołany do tego kontroli nie reaguje i na nią przyzwala??!! Bo do wiecznie dziurawego budżetu trafia kasa od naciągniętego inwestora????
Post Scriptum.
Oczywiście przeczytam rozdział 3 Ustawy o o.g.l.i r., choć raczej dla rozrywki, skoro sam napisałeś, że geodeta nie występuje w bajce pt. wyłączenie gruntów z produkcji rolniczej.