Theomark. Praktycznie obecne niwelatory techniczne w 100% mają tylko libelę pudełkową, ponieważ są samopoziomujące się.
A regulacja krzyża nitek naprawdę to banalna sprawa i tu serwis nie zarobi na mnie. Tam gdzie zdobywałem zawód bardzo kładli nacisk na te rzeczy.
Herman, jest taka rada co do rektyfikacji libeli-
Poziomujesz. Następnie obracasz o 180 st. Nie zrektyfikowana libela zejdzie do pewnego miejsca. I teraz ważna uwaga. Miejscem prawidłowym na libeli jest punkt dokładnie pośrodku pomiędzy środkiem libeli a miejscem gdzie zszedł "bąbelek" o obróceniu 180 st. Zaznacz to miejsce pisakiem i doprowadź tak srubkami rektyfikacyjnymi, aby bąbelek znalazł się w tym zaznaczonym miejscu. A jak się nie da (zardzewiałe śrubki itp) to zawsze góruj na to miejscu zaznaczone mazakiem.
Jeszcze jedno. Czy w ogóle trzeba rektyfikować?
Spoziomuj. poruszaj delikatnie śrubami w spodarce cały czas patrząc przez lunetę i zobacz czy obraz po pewnym wahnięciu wraca na to samo miejsce i czy nie zawiesza się. Obróć o 180 st. Zrób to samo. Jeśli też obraz "wahnie się" i też stabilizuje się , to znaczy, że kompensatorowi nie przeszkadza rozregulowana libela. Dokładniej mówiąc - jeszcze nie przeszkadza.
Uff....