nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> "Scalenia i podziału nieruchomości można dokonać,
> jeżeli są one położone w granicach obszarów
> określonych w planie miejscowym albo gdy o
> scalenie i podział wystąpią właściciele lub
> użytkownicy wieczyści posiadający, z zastrzeżeniem
> ust. 4, ponad 50 % powierzchni gruntów objętych
> scaleniem i podziałem."
>
> które kończy się decyją właściwgo organu, przy
> czym nie ma przeciwskazań, aby było tylko
> scalenie, bez podziału. No ale żeby robił to
> starosta czynnością m-t czy nawet decyzją ....
> żenada
No to przeanalizujmy przepisy UoGN:
Art.98 b. 1
1. Właściciele albo użytkownicy wieczyści nieruchomości ukształtowanych w sposób uniemożliwiający ich racjonalne zagospodarowanie mogą złożyć zgodny wniosek o ich połączenie i ponowny podział na działki gruntu, jeżeli przysługują im jednorodne prawa do tych nieruchomości. Do wniosku należy dołączyć, złożone w formie aktu notarialnego, zobowiązanie do dokonania zamiany, o której mowa w ust. 3.
2. W sprawach, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio art. 93, dopuszczalność podziału nieruchomości, art. 94, podział nieruchomości a brak planu miejscowego, art. 96, decyzja, orzeczenie sądu, art. 97, wniosek o podział nieruchomości, ponoszenie kosztów, ust. 1-2, art. 98, działki gruntu wydzielone pod drogi publiczne, art. 98a, opłata adiacencka, oraz art. 99, ustanowienie służebności drogi.
3. Podziału nieruchomości, o którym mowa w ust. 1, dokonuje się pod warunkiem, że właściciele albo użytkownicy wieczyści dokonają, w drodze zamiany, wzajemnego przeniesienia praw do części ich nieruchomości, które weszły w skład nowo wydzielonych działek gruntu. W razie nierównej wartości zamienianych części nieruchomości stosuje się art. 15
Ja nie widzę możliwości zastosowania tego przepisu do przypadku połączenia działek wchodzących w skład tej samej nieruchomości.
Zawsze mnie uczono, że spójnik i w zdaniu złożonym to ( logiczna) koniunkcja, wówczas zdanie jest prawdziwe wtedy i tylko wtedy, gdy obydwa człony zdania są prawdziwe. A tu mamy wniosek o połączenie i ponowny podział. Nie ma więc możliwości samego połączenia, samego ponownego podziału...
Również z tego samego powodu Rozdział 2 " Scalanie i podział nieruchomości" nie może mieć zastosowania do samego połączenia.... Też jest spójnik "i"
> A grunty rolne scalamy według odrębnych przepisów
> o scaleniu, to chyba jasne.
Jak słońce....
>
> Pytanie: wpływa wniosek o atualizację EGiB, w
> której dotychczasowe dane stały się rzekomo
> nieklatualne. Aktualizacja ma polegać na zmianie
> numeracji działek. Jakie dane stały się
> nieaktualne, o czym własciel poinformował
> starostę: numery działek, a może numeryczny opis
> granic, czy tez może dycyja, w wyniku której
> zostały wyodrębnine, utraciła moc? Nie, nic się
> nie zdezaktualizowało, tylko właścicl ma takie
> widzimisię. Co ma zaktualizować starosta, gdzie
> dokumenty dokumentujące zmnianę, które nalezy
> dołączyć do wniosku? Nic nie ma.
Można to różnie interpretować, bo tylko i wyłącznie z powodu " widzimisię " włąściciela zatwierdzono projekt podziału, który nie został zrealizowany.
> > Zastanawiam
> > się tak szybko... Nie jest to coś odwrotnego do
> > podziału, bo dzielimy przecież nieruchomość, a
> > łączymy działki.....
>
> Bzdura, decyzja wójta o podziale też tylko zmienia
> oznaczenie działek i nie przenosi własności.
No nie wiem... Czy wójt ma cokolwiek do gadania w sprawie oznaczenia nieruchomości? Moim zdaniem wójt wcale nie zatwierdza oznaczenia....
>
> No widzisz, mam rację, że nie ma procedury
> łączenia działek. Natomiast zasada nuemracji z p.
> 9 jest stosowana w takiej własnie sytuacji, gdy
> mozemy mówić o scaleniu. A tu - nie możemy.
>
Zgadzam się przecież, że nie ma procedury łączenia działek, chociaż o tej procedurze się wspomina. Jest jakaś luka w przepisach.
Ale zważywszy na fakt, że dzieli się nieruchomości, nigdzie nie jest napisane, że tą samą nieruchomość można dzielić tylko raz....Na pewno można wystąpić o połączenie działek i ponowny ich podział....
Nie widzę też problemu, żeby właściciel np na podstawie art.154 kpa. wystąpił o uchylenie decyzji podziałowej. Jest to przecież decyzja, na mocy której żadna ze stron nie nabyła żadnego prawa....I to chyba byłoby najwłaściwsze postępowanie... A co w przypadku, gdy zbyto jedną działkę?... Pewnie trzeba by wystąpić o uchylenie decyzji w części dotyczącej pozostałych działek... Taka procedura pewno byłaby najwłaściwsza.... Ale mówiąc szczerze nie spotkałam się z czymś takim w praktyce...
>
> Owszem, tyle w rozumieniu UoGN nieruchomość to
> tylko działki gruntu i nie wspomina się tam o
> jednorodnosci prawnej, jak w KC.
> Mogą nalezeć do kliku właścieli. Robiłem mapy
> pdziału (do ZRID), gdzie wydzielałem na jednej
> mapie działkę drogową z kilkudziesieciu
> nieruchomości. Przy czym de facto na mapie były
> wykazane dzielone działki ewidencyjne na działki
> gruntu (nieruchomości). Ale mi nowina.
Zgadzam się z tym. przepisy mówią o przeniesieniu praw do części nieruchomosci, które weszły w skład nowowydzielonych działek gruntu.
>
> Jasne, przecież nic takiego nie może zaistnieć. A
> jeśli sąsiadujące działki ewidencyjne tego samego
> właścicela nie są wyszczególnione w dokumentach
> okreslających stan prawny, to starosta z automatu
> powinien je połączyć, stosując zasady numeracji.
> Czyli, jak jakiś chłop złoży wniosek o ujawnienie
> podziału rolnego, co mu go geodeta slicznie
> wykreslił i wymierzył. Ale jesli nie dostarczy
> żadnego dokumentu, okreslajacego stan prawny
> (takiego, o którym wspomina się w p.9), w której
> te wydzielone działki będzą wykazane) - starosta
> ich zwyczajnie nie może wprowadzić.
No chyba nie do końca.Przeanalizuj par.9.2 rozporzadzenia ws egib:" wyodrębnione zostały w wyniku podziału nieruchomosci, a materiały powstałe w wyniku prac geodezyjnych związanychz tym podziałem przyjęte zostały do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego. "
I nie ma tu żadnej mowy o jakimkolwiek dokumencie okreslającym stan prawny, a materiały z tego " ślicznie wykreślonego podziału" do zasobu zostały przecież przyjęte.
> No cóż, w końcu w żaden sposób nie ogranicza to
> jego praw do dysponowania nieruchomością.
> natomiast dla elegancji, przydałby się odpowiedni
> zapis w rozporzedzeniu o EGiB, którego teraz nie
> ma.
Z tym się zgadzam. W pierwszej wersji zmiany rozporządzenia wyeliminowali zapis obecnego par.9 ust.2 pkt 2 , a teraz ,w nowej wersji, z powrotem ten zapis przywracają w wyniku jakichś uwag.
A konkretny zapis dotyczący samego połączenia działek przydałby się...
Pozdrawiam, Ula
Strona domowa PTG : .... Forum PTG :