tadziorrrro Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nie zgodzę się z tym, że dzielić nie można.
> slawowoj ma rację, że jest prawo "gminne", w
> którym pani powoła się na wspomniane przez MAq
> rozporządzenie, ale to rozporządzenie dotyczy
> projektowanych budynków!!!! a nie projektowanych
> granic, i na to wyroki NSA też są!! ale z
> urzędasami nie wygrasz..... dlatego ja często
> gęsto dzielę sądownie, tam bardziej rozgarnięci
> sędziowie pracują, a i dużo rzeczy puszczają....
> oczywiście musisz znaleźć jakiś pretekst by
> podział sądowny zrobić (typu zniesienie
> współwłasności) bo wydzielenia z art 95 sądownie
> nie zrobisz (oczywiście w sądzie cywilnym).
> Tu masz trochę inną sytuację bo wydzielasz działkę
> niezbędną do korzystania z budynku mieszkalnego i
> urzędnik musi sprawdzić czy owa działka spełnia
> wymogi działki budowlanej (powinno być wg uogn,
> ale też sprawdzaja wg prawa budowlanego....)
>
> powołany wyrok jest ostro do d... art 95 wyklucza
> pozostałe inne art 93, oraz 94 i rozpatruje się
> tylko art 95.
>
> jednocześnie na twe pytanie odpowiedzieć się nie
> da bo i tak decyzję wydaje urzednik i on zdecyzuje
> czy wg niego działka po wydzieleniu bedzie
> spełniała wymogi działki budowlanej...
>
> sąd będzie bardziej łaskawy i podział z granicą
> mniej niż 4 m. powinien puścić (ale jak to mój
> szef mówi, "temida ma oczy zawiązane, sędziowie
> nie zawsze....")
> pozdr.

Sąd a gminy to dwa różne światy. W sądzie pracują wykształceni, pewni swoich kompetencji ludzie. W gminach wiadomo jak jest większość urzędników wykształconych i przeważnie boją się własnego cienia.
W sądach starania idą aby sprawę ZAŁATWIĆ pozytywnie w gminach szukają aby sprawę uwalić (bo pani Krysia nie będzię się tłumaczyć jak będzie miała KONTROL - nie kontrolę)



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2013-08-16 12:42 przez slawwoj.