Od 2008 jestem posiadaczem instrumentu GPS Leica 1200. Mniej więcej 2 lata temu zaczęły pojawiać się problemy z modemem (tak domniemam). Objawia się to informacją na kontrolerze tym, że połączenie zostało przerwane. Po kilkunastu sekundach pojawia się komunikat, że modem został zainicjowany. Niestety po kolejnych kilkunastu sekundach kolejny komunikat, że połączenie zostało przerwane. I tak w kółeczko. W praktyce przełączam wówczas przez BT na komórkę i jakoś idzie, ale często w terenach pozamiejskich komórka słabo "ciągnie" internet, co objawia się komunikatem przerwany transfer danych RTK (piorun nie chodzi). Ponowne łączenie z netem przez komórkę to czasami nawet 1-2 minuty. W moim odczuciu jak to działa przez modem z dużą anteną (zaadaptowałem taką z radiomodemu), to nie mam żadnych problemów i nie zrywa mi transmisji (nawet jak na mojej komórce w tym samym czasie nie ma żadnej kreski). Dlatego też chciałbym dalej stabilnie pracować na modemie. Dwóch moich znajomych, którzy też maja te same odbiorniki (zakupione w tamtym okresie) ma podobne problemy (z modemem), ale nie wnikając łączą się prze komórki i jakoś to leci. Przedstawiciel Leica na moim terenie zaproponował mowy modem - cos ok. 2000zł
Mam więc pytanie do użytkowników tego sprzętu - czy ktoś miał podobny problem i jak (i czy w ogóle) udało mu się go rozwiązać. Czy to jest grubsza sprawa i bez zakupu nowego modemu się nie obejdzie?
Jaś