Jestem podobnego zdania. Najłatwiej pluć na to co nasi koledzy po fachu robili kiedyś, dawno temu. A ja coraz częściej się przekonuję w dobie RTN, że tamte pomiary były robione dokładniej niż te dzisiejsze. Ile to już graniczników odszukałem, których niby nie ma.

Kurde, zakładali kiedyś osnowy pierwszej klasy, jakimi metodami każdy kto studiował wie. Te same osnowy i dane z pomiarów tamtych właśnie użyto bez żadnych zmian do stworzenia ASG-EUPOS. To chyba o czymś świadczy. rozwinięta dwójka i trójka w tamtych czasach pasuje w wielu miejscach na pojedyncze centymetry.

Burdelu narobili koledzy z pewnych przedsiębiorstw w latach 90 przy aktualizacjach osnowy i od tego momentu jakby wszystkim mózgi wyłączono. Jest nowa osnowa to trzeba z niej korzystać mimo iż nijak nie pasuje do starej. I tak dzisiaj mamy połowę pomiarów z lat '60 '70 '80 "dobrych" i całą resztę z lat '90 "do dupy" dopiero jak mamy magiczne anteny to bez problemu odszukujemy graniczniki pradawne a te nowe dobre ni chuchu nie pasują do niczego.

Wiem, może trochę uogólniam, ale takich kilka doświadczeń mam, szczególnie z granicami.

A co do gazu na mapach, to czy czasami nie było tam mapy numerycznej? Ja mam teraz obsługę gdzie gaz 500 przechodzi pod drogą 1,5m obok tego co pokazuje mapa numeryczna. Założę się, że dane są z digitalizacji a nie ze szkiców, bo tak przecież taniej i dalej brniemy w tworzenie gówna a nie zasobu takiego jakim powinien być dla bezpieczeństwa Nas i wszystkich innych.