Dokładnie Verbatim o to chodzi. Dlatego niedopuszczalnym jest zmuszanie w ośrodkach geodetę, który robi mdcp i stwierdzi tam np. budynek w budowie do dołączenia WZDE. Geodeta stwierdził zmiany i ruch należy do urzędu. Niech wzywa, wyjaśnia itp rzeczy uskutecznia.

Natomiast, co się tyczy procesów z powództwa cywilnego "uszczęśliwionych" właścicieli działek to osobiście znam pewną dość dużą firmę z północy Polski, która robiąc mapę pod przebudowę drogi wojewódzkiej (oczywiście z 60m kołnierzem) została zmuszona przez powiatowego do robienia WZDE działek. Dla świętego spokoju zrobiła tak jak "strażnik pieczęci" nakazał. Po paru miesiącach dostała wezwanie do sądu od paru "szczęśliwych" właścicieli działek (bodajże 2 firmy i 3 osoby fizyczne). Niestety nie wiem jak to się zakończyło, ale wiem jedno powiatowy bardzo szybko umył od tego łapki, twierdząc, że on do niczego nikogo nie zmuszał.