Protest geodetów to na pewno dobry pomysł. Myślę, że przy dobrej reklamie pojawi się sporo osób.Osobiscie nie mogę się pojawić gdyż pracuje w UK.
Uważam , że z tempotą urzędniczą należy walczyć wielotorowo. Z mojego punktów widzenie, jedyną ,skuteczną instytucją, która szybko by się rozprawiła z ułomnym prawem geodezyjnym i tymi „expertami ‘’od tego prawa, to Trybunał w Strasburgu. ale zanim sprawa może tam trafić, należy wyczerpać prawną droge w Polsce.
Moj pomysł jest analogią do niedawnej sprawy rejestracji aut z UK w Pl. Gośc chciał zarejestrować anglika w urzędzie komunikacyjnym w Polsce. Z godnie z polskim prawem, urząd mu odmówił.Gośc podał urząd do sądu. Oczywiście sprawę przegrał we wszystkich instancjach, ale to otworzyło mu drogę do Trybunału w Strasburgu, gdzie oczywiście wygrał.
Geodeta w naszym kraju jest chyba jedynym zawodem, który z urzędu, jest pozbawiony praw autorskich do swojej pracy. Mało tego, jeszcze musi płaci aby łaskwie przyjęto jego mapę do zasobu.
Aby otworzyc drogę na Trybunału należało by stworzyć następującą sytuacje:
Inwestor A zleca wykonanie mapy pewnego rejonu geodecie B. Geodeta B po wykonaniu mapy oddaje ją do ośrodka. Inwestor C zleca wykonanie mapy tego samego rejonu geodecie D. Geodeta D nie wykonując żadnych dodatkowych pomiarów dostaje gotową mapę od urzędu. Oczywiście urząd pobiera opłaty zarówno od geodety B i D za udostępnienie materiałów, mimo że urzędnik nie wnióśł żadego wkłady w wykonanie mapy. Czyli zgodnie z prawem urząd czerpie korzyści z pracy wykonanej przez geodetów.
Kolejny krok to wezwanie do zapłaty wysłane przez geodete B do urzędu z tytułu praw autorskich mapy, którą wykonał a którą urząd sprzedaje innym podmiotom.Oczywiście urząd z godnie z prawem, ignoruje tego typu wezwanie. Związku z tym geodeta B kieruje sprawę do sądu. Jak wiadomu, geodeta B przegrywa w każdej instancji. Wyczerpanie drogi prawej w Pl otwiera drogę do Strasburga.
Jestem pewien na 100%, że sprawa jest wygrana w Trybunale.
Osobiście nie mogę być geodetą B, gdzyz nie mam uprawniem, ale byłbym wstanie wnieść wkład finansowy na poczet honorarium adwokata , jeśli by ktoś podłapał ten temat.