Jakoś dawno nie miałem okazji czytać gniota, ale ostatnio mam pewne wątpliwości i odmienne zdanie od "strażników pieczęci", dla tego wróciłem do lektury. Pierwszy problem to mapa wywiadu (notatnik zmian czy jak go tam zwał). Zamawiam wydruk do pliku (dxf, hybryda), dostaję e-mailem sam drukuję i taki dołączam do operatu. Okazuje się, że tak nie można, bo nie ma pieczątki ośrodka, a na moim wydruku się nie podbiją - muszę dopłacić (i najgorsze: złożyć zgłoszenie uzupełniające i poczekać na wydruk z PODGiK). Poczytałem w gniocie, że powyższa mapa jest traktowana marginalnie i nawet nie muszę jej do operatu załączać jeśli jej nie wykorzystałem, a w przypadku inwentaryzacji np. przyłącza, nie korzystam (jedynie jako ciekawostka - obrazek).
Druga sprawa to: nie widzę (w gniocie) zasad kompletowania operatu w przypadku gdy praca obejmuje więcej niż jeden obręb. Mam taką sytuację, że inwentaryzuję sieć (dwadzieścia kilka km) przez kilka obrębów w 2 gminach. Dla mnie i dla inwestora logiczne jest złożenie operatu i map z całości sieci. Niestety "strażnik" ma odmienne zdanie i chce żebym mu to poszadkował na kawałki. Co sądzicie?



Zmieniany 3 raz/y. Ostatnio 2014-12-29 18:45 przez Zbyszek_L.