Re: Tak nisko się cenisz ?
Autor:
nil20 (---.cdma.centertel.pl)
Data: 26 mar 2015 - 00:34:17
luckyluc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Chcesz krok po kroku? Pisałem o cenach, około 2008
> roku miałem 2000zł podział + 500zł projekt
> podziału który jak wiadomo był najpierwszy do
> akceptacji przez gminę.
Projekt podziału 2000
Wstępny projekt podziału 500...
> Klient jak się decydował
> to najpierw zostawiał 500zł na projekt - tak było.
wstępny projekt
> Teraz jest robiony podział
> cena 3500zł wraz z
> projektem.
Już u notariusza, a nie najpierw mapa z projektem podziału nieruchomości?
> Graniczniki oczywiście wliczone wraz z
> wkopaniem, często nawet te nadmiarowe...
Nadmiarowe to te z wznowienia, czy co?
> Co do
> kopania po wszystkim to mało mi to odpowiada więc
> robię to w trakcie przyjęcia czy jak to się tam
> nazywa.
Czyli wbrew przepisom, ale skoro ci nie odpowiada i wolisz kombinować, to masz rację.
> Wiele razy spotkałem się z sytuacją że
> geodeta miał zrobić stabilizację na końcu ale
> jakoś dziwnym trafem "zapomniał" Niestety to znana
> powszechnie praktyka...
A może klient po prostu nie miał ochoty za to płacić. Niestety, choć to w wielu przypadkach podziału na zlecenie właściciela jest bez sensu, nie możemy wyznaczać nowych punktów przed decyzją. Ale już w przypadku wywłaszczeń ma to bardzo duży sens.
Kurczę, na firmy prowadzące projekty w sposób niezgodny z kanonami powinny być nakładane kary (bolesne), włączenie z pozbawieniem uprawnień. Wtedy ceny usług będą takie jak powinny oraz praca geodety będzie pracą geodety i nikomu nie będzie się chciało kombinować. Trudniejszy projekt = większa opłata.