Re: Rozgraniczenie gruntów pokrytych wodami
Autor:
nil20 (---.cdma.centertel.pl)
Data: 04 maj 2015 - 21:39:16
Ula Z. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Starosta nie zajmuje się odszkodowaniem.
> Przeczytaj sobie Nil to;
>
> ORGAN PROWADZĄCY POSTĘPOWANIE ADMINISTRACYJNE W
> SPRAWIE
> USTALENIA LINII BRZEGU NIE MOŻE ROZSTRZYGAĆ W
> SPRAWACH
> WYKRACZAJĄCYCH POZA JEGO KOMPETENCJE I TREŚĆ
> WNIOSKU
>
Ależ ja się z tym zgadzam.
Ja dlatego buntuję się przeciwko jakiemukolwiek łączeniu kwestii operatu składanego do ustalenia linii brzegu w trybie PW ze zmianami w ewidencji i łączeniu ustalenia linii brzegu z wypłatą odszkodowania.
Ja piszę, że załącznik graficzny z decyzji o ustalenia linii brzegu może służyć do sporządzenia mapy z projektem podziału, ta może ułatwić przeniesienie własności a później jest doskonałym narzędziem do określenia odszkodowania.
Ja nie życzę sobie, aby do ustalenia linii brzegu były robione jakieś okazania granic czy protokoły graniczne wzorem z rozgraniczenia w trybie PGIK ani wykazy zmian danych czy mapa z projektem podziału - bo jak słusznie wskazano, zmiany w EGB, wyznaczanie punktów są to zupełnie inne sprawy, techniczno-geodezyjno-ewidencyjne. Wręcz inne postepowania...
Do decyzji o ustaleniu linii - tylko aktualna mapa zasadnicza, z wynikami inwentaryzacji brzegu, to nie jest postępowanie ewidencyjne i wara ośrodkowi i ewidencji od tego na tym etapie.
W zasadzie to różnimy się tylko ta kwestią: dla mnie ładniejszym rozwiązaniem jest mapa z projektem podziału i jej zatwierdzenie z urzędu, dla ciebie - operat z wykazem zmian danych ewidencyjnych i wprowadzenie zmian do ewidencji z urzędu.
Ja może po prostu bardziej nie lubię pań z ewidencji, wolę, jak im rzucą decyzję koledzy z sąsiedniego pokoju. Bo u nas wodnicy i ci z ochrony środowiska i ci z ewidencji to i tak pracownicy tego samego starosty.