Witam!

Mamy dwie sąsiadujące działki z nowym sąsiadem .Jedna część z długości działki w miarę zgadza się i przebiega wzdłuż ogrodzenia , natomiast druga część sąsiada wchodzi na naszą cześć działki 10cm do 1m, sąsiad jest zgodny i nie robi problemów , teraz granica działki przebiega lekko po skosie, sąsiad zgadza się przesunąć granice drugiej części z długości działki , by "wyprostować " granicę i w przyszłości był święty spokój w papierach .Tylko jest problem w Ewidencji Gruntów , tam jest ten skos na mapie i ma się nijak do rzeczywistości w terenie .Podczas mierzenia miasta do Ewidencji, cześć był mierzona w terenie i sąsiedzi dochodzili do porozumienia , a cześć skończyła się przepisaniem punktów ze starych map , i jest problem teraz.Czy same zgody stron wystarczą do naniesienia zmiany w Ewidencji Gruntów?Jak uniknąć drogiego postępowania, rozgraniczenia , ustalania granic itp?Różnica w sumie niezbyt duża więc postępowanie rozgraniczające jest mało opłacalne.Jaka jest podstawa prawna , wymuszenia na Starostwie tej zmiany?Ponieważ w Ewidencji Gruntów są błędy, Starostwo jest niezbyt chętne do pomocy i zmiany, co jednocześnie byłoby się przyznaniem do pomyłki .
Pozdrawiam!