Witam.
Zwracam się z prośbą do Was o pomoc. Mam małą zagwostkę no i nie ukrywam, że im bardziej się wgłębiam w przepisy to mam mętlik, otóż:
Mam przygotować decyzję rozgraniczeniową gdzie gmina jest stroną oraz 2 działki prywatne. Problem polega na rym iż z danych które się znajdują w ośrodku (oraz przedstawione przez strony) można odtworzyć granice, ale....
Działka gdzie są współwłaściciele jest o 0,40 ha przesunięta w działkę sąsiada (liniowo to jest jakieś 7-10m) - jest to ogrodzone no i na tej powierzchni jest sad... Współwłaściciele sadu chcą wystąpić do sądu o zasiedzenie, no i z tego powodu nie podpisali mi protokołu (znaczy geodecie) - każda strona parafowana.....
Odmowę podpisania protokołu umotywowali tym że jeśli przyjmą granice to nie będą mogli wystąpić o zasiedzenie - co w tym przypadku jest kompletną bzdurą....
No i moje pytanie jest takie.
- czy wydać decyzję o rozgraniczeniu - wiedząc że się odwołają od niej do sądu - mimo, że dokumenty wskazują jednoznacznie na zatwierdzenie rozgraniczenia, a strony odmówiły podpisania protokołu???
- czy przekazać sprawę sądowi i przygotować decyzję o umorzeniu postępowania rozgraniczeniowego????


Zdaję sobie sprawę, że być może znajdą sie tacy którzy będą po mnie jeździć jak po łysej kobyle - trudno, ale mimo wszystko liczę na jakieś konkretne podpowiedzi znalezienie salomonowego wyjścia z sytuacji....
Nie ukrywam, że czekam na opinie kilku osób, m.in. Geokuby, Tede3, ELjotpi, no i pozostałych oczywiście też....

Z góry wielkie dzięki za pomoc.

equino.