Mam pytanie do kolegów geodetów, ostatnio wykonywałem pomiar zasiewów no i tak przy okazji użytkownik-dzierżawci od agencji ziemię (łaki) chciał by mu sprawdzić granice. Nie ma problemu mówię o ile są dane w ODGiK, mając mapę ewidencyjną zauważyłem świeży podział na /1 /2 /3 aż do /7.
Będąc W ośrodku stwiedzam iż że nie ma żadnego operatu z tak dużego podziału, jedyne czego się dowiedziałem to że podział zrobiono celem wyniesienia ksiąg. I tutaj moje pytanie:
Czy jest to możliwe faktycznie bez pomiaru (a tak na marginesie na mapie ewidencyjnej łaki i nieużytki a będąc w terenie stwierdzam że w działce np pas drogi utwardzonej z rowami po jednej i drugiej stronie). Podział zrobiony operatu niema i niewiadomo przez kogo; czy to możliwe. Może to lewizna.
Zatem:
-po pierwsze materiału końcowego: operatu z tzw. podziału kameralnego śladu w ośrodku niema kto i kiedy i czy wogóle geodeta to robił,
-po drugie cała działka ogólna przed podziałem była z digitalizacji (sczytana z mapy ewidencyjnej) a nie z pomiaru więc bzdury kompletne wyjdą przy wynoszeniu tego w terenie, zatem ZAZNACZAM NIE ISTNIEJĄ ŻADNE ANALITYCZNE pełne i jednoznaczne dane określające przebieg granic
-po trzecie no przecież bzdury kompletne z tego wypisu z ewidencji gdzie stan na gruncie nijak sie ma do wypisu gdzie figurują łaka i parę nieużytków (mam na myśli drogę z rowami)



Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2008-04-03 21:29 przez Henio.