W zeszłym roku robiłem inwentaryzację ruin zamku, w miarę dobrze zachowany mur obronny i wieża o przekroju kwadratu . Mury przez kilka dziesięcioleci łatane były nieprofesjonalnie, czym popadnie, od cegieł , przez pustaki betonowe i plastry zaprawy - mozaika średniowiecza z peerelowską prowizorką.
Miasto wzięło się po raz piewrszy do problemu profesjonalnie, od rozmów z wojewódzkim konserwatorem zabytków , architektem , urbanistą , tak by doprowadzić do renowacji i zamku i otoczenia o powierzchni ładnych paru hektarów. Atrakcyjna lokalizacja, w dodatku nad malowniczą rzeką, dużo zieleni ....
Moim zadaniem było zainwentaryzowanie wieży, pod kątem regularności bryły, odchyłek od osi pionowej, wykazanie ubytków w " tkance " budowlanej . w przybliżeniu wersja pomiaru komina, tylko trochę zdewastowanego .
Do pomiaru wykorzystałem dalmierz bezlustrowy, pomiar z założonej osnowy realizacyjnej z trzech stron wieży , mierzyłem oddzielnie trzy ściany wieży, celowe nie przkraczały 50 metrów, robiłem poziome przekroje ściany co dwa metry od podstawy do zwieńczenia wieży. Powstały zbiory punktów o współrzędnych x, y, z - dla każdego z punktów mogłem projektantowi wyliczyć odchyłkę od wyliczonej wirtualnej osi pionowej wieży. Miałem mało czasu , wartości odchyłek wystarczały do oceny regularności bryły, ale po oddaniu roboty nie byłem przekonany co do jej efektów, każdy punkt, a było ich kilkaset traktowany był osobno, a mnie się marzył model bryły .
Opracowałem sobie ten temat jeszcze raz, potraktowałem pomiar jako tachymetryczny , z nietypowo położoną płaszczyzną bazową - bo pionową . Skutek jest trochę lepszy, bo potrafie podać odchyłki punktów powierzchni każdej ściany od bazowej powierzchni powiedzmy 000 - tu utknąłem , bo co prawda mam nieźle pokazane trzy ściany wieży , ale każdą z osobna, nie są między sobą powiązane wspólne krawędzie - i dalej daleko mi do bryły
Mam niejakie podejrzenia, że cadowskie programy w wersjach dla architektów robią to biegle i tylko problemem były by parametru pliku wsadowego , jak zwykle - gedeta odwala całą robotę, a architekt zrobi " klik "
Czy ktoś miał podobny temat ???
Pozdrawiam ....