Mam pytanie.
Trwa spór o granice, wyznacznikiem granicy były drzewa rosnące na miedzy przez 80 lat które sąsiedzi honorowali i sąsiadka sprzedała swoja ziemie.Aktem notarialnym nowemu właścicielowi bez mierzenia a on w tej chwili szuka swoich metrów w naszej działce do tego wszystkiego mierzacy geodeci znajdują tylko jeden punkt odniesienia a drugi im "zaginał",poniewaz powstała droga asfaltowa a była zwykła-piaszczysta. i jak było2 geodetów każdemu wyszło co innego. Prosiłabym o jakas pomoc lub podpowiedz co mam zrobić.Z góry dziękuje za odpowiedz.