A co za różnica jaka inwestycja. Osnowa realizacyjna to jedno a osnowa pomiarowa to drugie. Ja realizacyjne zakładam z pomocą zwykłego pomiaru RTN, ale wyrównuję tylko i wyłącznie obserwacje wykonane tachimetrem. Przy obiekcie liniowym np. najlepiej wytyczyć oś obiektu gpsem i z tej osi rozwinąć całą osnowę. Do wyrównania jak to najmądrzejsi w tej kwestii wymyślili bierzesz stały jeden z punktów osi obiektu i kierunek na drugi punkt osi obiektu. W wyniku masz super dokładną osnowę realizacyjną dla danego obiektu w układzie 2000, bez zniekształceń spowodowanych niedokładnością osnowy geodezyjnej.

Możesz sobie taką wyrównać w excelu jeżeli tylko umiesz ułożyć równania poprawek i liczyć macierzami. Tak naprawdę żadna filozofia, ale jak pamiętam ze studiów to rachunek wyrównawczy był zmorą studentów i kumało go może 10% z nich, więc staram się zrozumieć zadających takie pytania.

Tak sobie zaśmiecamy głowę tym GPS, że zdrowy rozsądek tracimy przy prostych zadaniach.

Pozdrawiam