Re: 4 m od granicy....
Autor:
Verbatim (---.133.28.6.edial.pl)
Data: 02 lis 2015 - 19:31:20
nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Atol Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > nil20 nie podzielam Twojej interpretacji.
> >
>
> Aaa, ona nie jest moja, tylko weryfikatora.
> Ja uważam, że i przyjęcie granic można zrobić wg
> danych i mapę można zrobić wg danych, i wcale nie
> muszę tych punktów mierzyć, aby poznać ich
> wiarygodne współrzędne.
> Natomiast część geodetów i weryfikatorów żyje w
> przekonaniu, że my niczego nie liczymy, my tylko
> umiemy mierzyć i wykazywać na szkicach, koniecznie
> polowych.
> A w związku z tym, to nie możemy zmierzyć czegoś,
> czego nie ma w terenie, stąd czytając całościowo
> przepisy, należy ustalić przed pomiarem albo
> wyznaczyć/wznowić.
> Na nic tłumaczenia, że skoro w PZGIK istnieją
> dane, to ustalanie w trybie EGB jest wykluczone.
> Ale jeśli są tylko dane, ale punkty nie były
> ustalone w rozumieniu ustawy, to wznowić ani
> wyznaczyć się ich nie da, żeby je pomierzyć.
>
> W każdym razie, nie jest tak, jak pisze Verbatim.
> Im więcej zrobisz, tym potencjalnie więcej
> będziesz miał usterek w operacie, będzie się do
> czego przyczepić. Możesz nawet złamać prawo,
> wyznaczając punkty bez zawiadomienia niby w ramach
> wywiadu terenowego, a jeśli w dodatku te punkty
> nie były ustalone, to mogiła.
Nil20 mam pytanie?
Dlaczego twierdzisz, czy weryfikator twierdzi (straciłem orientację kto tak twierdzi), że punkty nie były ustalone? Gdybyś mógł przybliżyć ten punkt widzenia.
Ja twierdzę, że punkty graniczne, które znalazły się na mapie ewidencyjnej, mogły się tam znależć tylko pod jednym warunkiem. Jakim? Ano były ustalone! Sic! Inną sprawą może być brak dokumentów bo np. zostały u Frania geodety w biurku a on przenióśł się na tamten świat. Efektem finalnym działań Frania geodety była mapa, czyli wynik pomiarów i obliczeń Frania geodety, może narodowości niemieckiej, może austriackiej a może rosyjskiej?. Mapy ewidencyjne jak powstawały? Ano w różnych regionach kraju, różnie. Długo by o tym opowiadać? Może warto o tym mówić, bo zdaje się niektórzy zapominają co to jest mapa i jakim językiem mapa się posługuje? Nie znam nikogo, dla kogo jest niezrozumiałym przekazem? Mapa, geodeci wiedzą co zawiera. Nie można niestety tego powiedzieć o przedstawicielach wymiaru sprawiedliwości. Ci przedstawiciele władzy, edukację matematyki zakończyli w szkole podstawowej. Dzisiaj najważniejsze są (standardy) dane umożliwiające jednoznaczne wyznaczenie pierwotnego położenia punktów i znaków granicznych. A ja się pytam, a mapa tego nie umożliwia?
Verbatim