A te inne... śćbyąę ... to nic, tylko musi... profesor albo co jeszcze gorszego... bo na zwykłego robcia, to nijak mi nie wygląda. Pieprznąłby przed nazwiskiem jakiś... prof. dr mgr albo nawet inż z kropką, i człowiek od razu by wiedział z kim ma do czynienia. A tak to jeszcze ktoś pomyśli, że to geodeta...

"Droga moja", "Aśćka"... no nic, to musi być ktoś z dziennej uczelni, bo tylko tam studenci jeszcze na takie pseudo kolokwializmy rodem z dziewiętnastego stulecia niektórym nauczycielom pozwalają.

Cytat:

Droga moja,
Nieprecyzyjność danych skłądam na karb tego, co otrzymałaś. Nie niej dane tyczą się li tylko pomiarów kątowych. Z podanych przez Aśćkię nijak niczego nie da się wnieść do rązwiązanai. Skala mapy nas nie wspomoże. Moge mniemać, iż Aśćka mając mapę nie zmieżyła linii 100 - 101. Brak w tym rozwiązaniu skali. Jesli jest inaczej, sensu

L kujawa


lk@gik.pw.edu.pl

Ja pod czymś takim w życiu bym się nie podpisał... oczywiście ze wstydu a może to pan profesor z dysleksją i dysortografią... Oj, biedni Ci studenci... ale może choć "tronkowy"...