Podobnie jest w Gdańsku ;-)
np. na stwierdzenie że mogę narysować zgodnie z D-19.
Usłyszałem mniej więcej "...D19 jest do dupy my prowadzimy mapy wg. swoich symboli a poza tym D-19 wkrótce będzie zmieniona.

Ogólnie rzecz ujmując jak wielokrotnie było już pisane na tym formum. Jedyna słuszna instrukcja do w tym przypadku "Pan Jacek"

I w każdym z kilku ośrodków w PL jest inny Pan Jacek i u każdego Pana Jacka zmieniają się zasady w zależności od wymiaru czasoprzestrzeni ;-)

A tak na poważnie to po wykonaniu kiedyś kilkudziesięciu robót czy to na zlecenie kolei czy zachodzące zakresem o takie tereny doszedłem do wniosku że z każdym operatem, mapą trzeba się swoje nadzwonić i nauzgadniać, a najlepiej usiąść obok Pana Jacka, przyjąć stanowisko słuchacza 1szego roku studiów i z zaciekawieniem i otwartą paszczą skrupulatnie poprawiać jak instrukacja Pana Jacka nakazuje. Wtedy wszystko jest git. Jeśli trafi się petent który jest bardziej doświadczony, wie lepiej, lub naczytał się jakichś głupich D19 to będzie składał operat dłużej od "studenta".

Pozdrawiam
Piotr
----------------------------------
Wielkich zakresów w sezonie 2017r.