geokuba Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja nie mogę czytac takich rzeczy, bo się za bardzo
> denerwuję. Gdy słyszę o takich gościach z ośrodka,


Geokuba ale takie są niestety u nas realia ;(

> to mi wstyd. Niech sobie przeczyta rozdział 2
> rozporzadzenia w sprawie rozgr. nieruch.

mało kto czyta przepisy no i je stara się zrozumieć, a jak ma wątpliwości to szuka odpowiedzi....

> Należy jednak pamietac, ze przy ustalaniu granic,
> zgodnie z art. 31 Pgik, bierze się pod uwage znaki
> i ślady graniczne, mapy i inne dokumenty....

Geokuba dokładnie tak jak napisałeś powinno się robić, ale pamiętaj o tym, że wszelkie przepisy tworzą tylko teoretycy - albo w zdecydowanej większości teoretycy. A praktyków - czyli tych co zostawiają w terenie swoje zdrowie i nie tylko - czyli nasza brać geodetów nie pytają o zdanie!!

>A więc bierzemy pod uwagę teren i dokumenty
> jednocześnie. A potem dalej w ust. 3: jeżeli w/w
> dane (teren i dokumenty) są sprzeczne lub nie
> wystarczające, granice ustala się na podstawie
> zgodnego oświadczenia stron.

no niby tak, ale jak coś to często trzeba się nakombinować by do tego porozumienia doszło - czytaj nieźle się natłumaczyć by ludziki zrozumieli czym skutkuje takie postępowanie i wyklarować wszelkie wątpliwości....

[...]
> Ale nigdzie nie ma, ze w czambuł mamy przyjąc
> ślady użytkowania w pierwszej kolejności, a
> dokumenty (wystarczające do pokazania granicy)
> odstawić do kąta.


Tu się z Tobą zgadzam, ale czy mając dokumenty które wskazują na przebieg granicy inny niż sposób użytkowania nie bierzesz pod uwagę dalszych konsekwencji ?? Mam tu na myśli sprawę z zasiedzeniem - nie ważne które....
Osobiście uczestniczyłem w rozgraniczeniu z biegłym sądowym, gdzie odstępstwo użytkowania do granic z dokumentów było przesunięte o jakieś 2,30m no i babcia płakała, że ją okradają i do tego nie dopuści. A tu nie dość, że granica została ustalona wg dokumentów, to 'cwaniaki' wystąpili o zasiedzenie. No i wygrali... mimo że się to w czasie wydłużyło....

No ale odpowiadając na pytanie - ja przyjąłbym osobiście stan z dokumentów.
Pozdrowienia.