Nie chcę być niegrzeczny ale 700 zł to nie taka "zła cena", w końcu na 7 flaszek zostaje. Naprawdę znam dużo bardziej ciekawe przypadki. Np pewien przetarg na obsługę gminy. Każde zadanie oceniane osobno. A wśród nich podział na trzy działki ze stabilizacją i wstępnym projektem jedyne 680zł. Gmina kapie po jednej robocie jak jest zapotrzebowanie. Nie zaoszczędzisz wykonując za jednym zamachem pomiar czy protokół w kilku miejscach. Terminy krótkie, kary dotkliwe. Ale chętni są przynajmniej ten jeden. Dobrze, że inni ciut bardziej się szanują.