Tak Atol, ale to był zleceniodawca...to jest trochę inaczej niż nieruchomość sąsiednia w zakresie mdcp...Do tej pory budynek był tyczony, inwnetaryzowany bynajmniej posiadał decyzję o pozwoleniu lub chociaż zgłoszenie a więc i projekt budowlany musiał być...więc gdzieś tam dopuszczam że przy mdcp "można go nie widzieć" bo ktoś go kiedyś "odda", ale teraz będzie dziki zachód. Budynek murowany 7x5m 4,5m wysoki nie wymagający nawet zgłoszenia a co za tym idzie jak domniemuję bez dziennika budowy czyli bez tyczenia i pewnie bez inwentaryzacji bo po co skoro nie będzie odbierany przez PINB. I taki dziad (albo kilka) będzie stał mi w zakresie mdcp i będę musiał uzyskać od jego właściciela pisemne zgłoszenie zmian do ewidencji a jak mi powie "bujaj się" to pozostaje mi opcja "nie stanowi treści mapy ewidencyjnej" albo "nic nie widzę, nic nie słyszę" bo nie oddam roboty, czyli w obu przypadkach poświadczyć nieprawdę...to mam na myśli..