Atol Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mich Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > podział z art. 95.4
> > w postępowaniu sądowym będzie dopuszczalny a
> > ograniczenie dot. 30 arów nie jest bezwzględne.
>
> dlaczego sąd w ogóle miałby się tym artykułem
> podpierać ? ten art. to chyba nie dla takiego
> postępowania.
A choćby ze względu na przepisy od art. 213 KC. Oczywiście na 15a można z powodzeniem uprawiać marihuanę na cele medyczne albo inne rośliny kolekcjonerskie, 30a też przecież nie jest racjonalne, jak i większość gospodarstw rodzinnych. Oczywiście 30a to może być tylko część gospodarstwa, więc tak się to omija
.
Pytanie jeszcze, czy w przypadku braku planu i braku WZIZT można się posługiwać art. 95, gdy grunt rolny jest rolny tylko wg danych z ewidencji? Bo art. 95 mówi o podziale niezależnym od planu lub decyzji, a nie stanu w katastrze. Wiec wtedy taki podział jest niezgodny z UGN w 100%.
Poza tym mamy jeszcze to:
1b. W przypadku wydzielenia nieruchomości, której własność lub użytkowanie wieczyste zostały nabyte z mocy prawa, albo w przypadku wydzielenia części nieruchomości na potrzeby zwrotu wywłaszczonej nieruchomości nie wydaje się decyzji, o której mowa w ust. 1. Ostateczna decyzja o nabyciu własności lub użytkowania wieczystego albo ostateczna
decyzja o zwrocie wywłaszczonej nieruchomości zatwierdza podział.
To raczej to są przypadki, gdy podziału można dokonać z mocy prawa, a nie zniesienie współwłasności.
A w odniesieniu do sądów jest tez to:
2. W przypadku gdy o podziale nieruchomości orzeka sąd, nie wydaje się decyzji, o której mowa w ust. 1, i pozwolenia, o którym mowa w ust. 1a. Jeżeli podział nieruchomości jest uzależniony od ustaleń planu miejscowego, a w razie braku planu – od warunków określonych w art. 94 ust. 1 i 2, sąd zasięga opinii wójta (burmistrza, prezydenta miasta), a w odniesieniu do nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków także opinii wojewódzkiego konserwatora zabytków.Do opinii tych nie stosuje się art. 93 ust. 5.
No cóż, ale biegli wszystko mogą jeśli tylko sąd im pozwoli. I jeszcze mają renomę, w końcu załatwili, a inni geodeci nie dali rady. Wszyscy zadowoleni, prawo UGN jest głupie, jak to, co było o zezwoleniach na wycinki drzew, wolność Tomku w swoim domku itd.