Rosen Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przeczytałem kiedyś ustawę i trochę zostało
>
> Generalnie liczę się z kosztami ponownego
> pomiaru.
>
> Bardziej chodzi mi o pytanie czy jest sens brać do
> sprawdzenia geodetę nr 2, to znaczy czy będzie
> mógł on dokonać od podstaw przeliczenia wszystkich
> danych, pozwalających na określenie gdzie znajdują
> punkty graniczne, czy będzie się musiał oprzeć na
> pracy geodety nr 1.
>
> Jeżeli geodeta nr 2 potwierdzi, że znaki są dobrze
> osadzone to święty spokój.
>
> Pytanie co jeśli okaże się, że nie?

Jeśli Ci to uspokoi sen - to może i warto...
Geodeci nie są nieomylni. Jeśli drugi, polecany w okolicy geodeta, wytyczy punkty graniczne w tym samym miejscu - to pewnie wszystko jest OK.
Ale ja z doświadczenia wiem, że często tak nie jest...

Ten drugi geodeta raczej oprze się na tych samych dokumentach źródłowych co ten pierwszy, ale zrobi to niezależnie od tego, co zrobił pierwszy. Ja przynajmniej bym tak zrobił.