Nie czytałem tego postu wcześniej, teraz na niego trafiłem. I naszła mnie refleksja i pytanie. Chyba nie pamiętam tego tematu na forum. ale geodeci często mają problem jak traktować podział w celu regulacji granic. Ciężko nawet to znaleźć w opracowaniach. Co się kryje pod pojęciem regulacji granic?
Moim zdaniem na pewno nie to, o czym pisze geojack. Według mnie podział w celu regulacji granic jest wtedy kiedy np "połamaną" granicę między działkami przerabiamy na linię prostą, ale w ten sposób, aby docelowo zachować te same powierzchnie poprzedniego zasięgu własności i tego po podziale. (Oczywiście po przeniesieniu wlasnosci wydzielonych kawałeczków).
Mozemy nawet prostą granicę miedzy działkami "regulować" obracając ją tu i tam, ale na pewno tak aby powierzchnie właśności zachowały się te same.

Wtedy taki zapis ma sens. Innego nie widzę. Poza tym, przypomnę sobie i Koleżeństwu, ze taki podział jest wyjątkiem przy podziale "rolnym". A ten wyjątek jest po to, zeby można wydzielić z działki "rolnej" czy "leśnej" mniej niż 30 arów. Inna "regulacja", to już będzie podział z innego "paragrafu".



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2007-10-17 08:23 przez geokuba.