Jedyną dobrą radą jaką można dać Ci przez to forum to odwiedzenie dobrego geodety. Pogadasz (weź ze sobą wszystkie kwity a mapy w szczególności, o ile takowe posiadasz), przedstawisz swój problem. Jeśli nie zajdzie potrzeba jego interwencji w terenie to nawet Cię nie skasuje. Zapewniam Cię że Twój problem nie jast jakiś szczególnie oryginalny. Kiedyś ludziska sporo podobnych spraw gruntowych (dzierzawy,wymiany itp.) załatwiali "na gębę" bo taniej. Pokolenia umierały a z nimi pamięć o dawnych ustaleniach i dżentelmeńskich umowach. Myślę że powinnaś spokojnie porozmawiać z geodetą który robił pomiary o których piszesz. Zacytujesz nam ewentualnie za jakiś czas jego argumentację to można się będzię ustosunkować. I prośba techniczna: nie olewaj interpunkcji bo ona niekiedy decyduje o sensie lub bezsensie wypowiedzi.