Staszek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W Starostwie pokazano mi operat geodety, który na
> zlecenie starostwa naprawiał podobną sytuację, a
> zrobił to tak:
Na zlecenie starostwa, nie właścicieli ani sądu, ok. taka mini modernizacja, zastąpienie danych błędnych danymi poprawnymi itd.?
> Zawiadomił sąsiadów obecnych działek ewidencyjnych
> ( tych skopanych)
>
> Wyznaczył na gruncie te skopane granice po nowym
> pomiarze w oparciu o szkice polowe z nowego
> pomiaru. Obliczył współrzędne punktów granicznych
> zamarkował działkę palikami
>
> Sporządził protokół z wyznaczenia punktów
> ujawnionych w egib ( prawie nikt się nie stawił)
Po co to robił? Skoro miał dane do wyznaczenia palików, nie było to ustalenie? Miał w SIWZ takie okazanie?
Ale jak widać, ludzie swój rozum mają i zignorowali te zbędne czynności.
>
> sporządził protokół przyjęcia przebiegu granic -
> jednostronnie powołując się na protokół z
> wyznaczenia punktów granicznych
Czyli zlecono mu mapę z projektem podziału, skoro stosuje rozporządzenie o podziałach - którą to ktoś musi zatwierdzić decyzją administracyjną lub orzeczeniem sądowym. Zlecało starostwo, z jakiego art. UGN ten podział będzie zatwierdzany, czy może z urzędu, przez starostę, jako organu prowadzącego EGB?
>
> sporządził mapę do celów prawnych
Nie, robił coś dla celów administracyjnych, nie prawnych, dla starosty, nie sądu, raczej projekt podziału, skoro granice przyjmował.
> a na niej w
> kolorze czerwonym poszatkował ( podzielił) działkę
no właśnie, podział zrobił, bo jak wiemy, dzieli się działki ewidencyjne, nie żadne nieruchomości
> tą skopaną po aktualizacji na działki prowadząc
> linie podziału według zarysu pomiarowego
> pierwotnej ewidencji gruntów stanowiącej podstawę
> wydania AWZ
> Wszytko obliczył ze współrzędnych do 1 metra
> kwadratowego rozliczył użytki i klasy w
> poszczególnych nowych działkach
>
> Sporządził na mapie wykaz zmian danych
> ewidencyjnych
a powinien chyba gruntowych, chyba, z e to jakiś podział rolny był i udało się, że wszystkie działki miały pow. 30a.
>
> lewa strona stan aktualny w arach z dwoma zerami
> po prawej stronie nowe działki łamane przez
> 1/2/3/4 itd przy każdej uwaga że np dana nowa
> działka odpowiada części dawnej działki takiej a
> takiej z takiego a takiego AWZ.
No, ok. Dalej mnie "ciekawi", co będzie podstawą zmiany w EGB, żeby ta zawiadomiła KW.
> Ja uważam, że skoro dana działka została przy
> nowym pomiarze skopana
to można ziemniaki sadzić, tacy z geodetów prawnicy od stanów prawnych zmienianych pomiarem
> ( połączono w niej różne stany prawne) to taką
> działkę należy zastąpić działkami w właściwych
> granicach, a nie sankcjonować tą błędną działkę
> sporządzać dla niej protokół przyjęcia przebiegu
> granic i dokonywać jej podziału
No, skoro nowe granice podziału nie nawiązują do granic istniejących (skopanych), to faktycznie teraz nadaje się nowym działkom kolejne numery w obrębie, zamiast szatkować /1/2/3... tylko jak to jest w wielu KW pomieszane, to i tak trzeba by zrobić dla jasności jakiś wykaz przejściowy zapewne. Całe szczęście, że dzielimy działki, a nie nieruchomość, jak niektórzy twierdzą, że jedna mapa podziału może dotyczyć tylko jednej nieruchomości, bo by się tego nie dało zrobić.
> Starostwo tłumaczy tak trzeba robić jak opisałem,
> bo zostały już urządzone księgi wieczyste na te
> błędne niektóre działki i nie można już tak sobie
> zastępować tych błędnych działek działkami o innym
> kształcie i powierzchni.
Eee, ciągle to robimy, nawet przy okazji wznowień znaków przy okazji mdcp. tylko oni uparcie nie zmieniają pól powierzchni na zgodne z numerycznym opisem. A to, co drukują jako wyrysy z LPOS-u, eee... przepraszam, z EGB, też bardzo często różni się od wyrysu, który jest w KW, zrobionego jeszcze z analoga.
> Co ciekawe taki sposób postępowania jak opisałem
> wymagany jest jedynie w przy pracach
> jednostkowych, przy kompleksowej modernizacji
> ewidencji gruntów firma wykonująca modernizację
> może dowolnie zmieniać kształty działek nie bacząc
> na stan w KW
A nawet w terenie, po modernizacji powstaje taka platforma hybrydowa o trzech głowach.
> A jak u Was się takie sytuacje prostuje?
Mapami podziału, dla niepoznaki nazywanymi do celów prawnych, choć służą zmianom w EGB (która podobno nie tworzy stanów prawnych) - czyli podobnie, jak w tym przykładzie. Ale na wolny rynek rzadko takie prace trafiają
> Inna sprawa to Starosta sprzedał taki wyrys,
> wziął kasę i ma problem z głowy, takich działek
> skopanych jest 5, koszty mojej pracy biorąc pod
> uwagę stawki z cennika sądowego ( pomiar w różnych
> częściach obrębu podziały działek) będą bardzo
> wysokie, w tym przypadku wnioskodawca jest
> zwolniony od kosztów, a co by było gdyby nie był?