Strefa przymarzania ok. Chodziło mi o to że raptem parę dni i nocy lekki mróz w porywach -8 i dwa dni temu normalnie poszło szpadelem do podcentra, choć początek był trudniejszy. Jak już koledzy pisali ziemia przymarzla raptem parę cm. no ale to na południu. A kolega Nil od razy spisek koparkowych wietrzy. Tak czy siak patent z wierceniem wydaje się obiecujący chętnie przetestuje przy najbliższej okazji, póki co odwilż idzie więc zamiast wierteł bierzmy pozadne buty.