pisałem tak ogólnie o geodetach na budowie nie o Tobie, rozwalił mnie tekst zleceniodawca coś chce - to mu dajesz za darmo ...



ja przekazuje zleceniodawcy szkic z osnową TYLKO ! bez wsp, oraz informacją że każdy zniszczony punk bez ustalenia tego ze mną będzie kosztował zleceniodawcę 300 zł !!! i przez takie coś skończyło się że przyjeżdżam na budowę rozkładam tachimetr a tam 5 punktów zniszczone bo koparka sobie przejechała ... jeśli planują coś rozkopać to mnie informują kilka dni wcześniej

zleceniodawca dostaje tylko repery, szkic osnowy mam to w umowie co chce dodatkowo trzeba płacić, bardzo proste ...
tylko później na budowie słyszę od fizycznych "a bo poprzedni geodeci to nam wszystko tyczyli nawet sznurka nie musieliśmy rozciągać" albo " a my nie dbamy o punkty bo jak wyleci to geodeta nam zawsze drugi raz tyczył"...


z innej beczki zaczynacie obsługę dużej budowy za 10 000 - 100 000 zł która jest warta kilkanaście milionów a nie macie umowy dokładnie co i za ile robicie ??? pewnie umowa wygląda tak: OBSŁUGA GEODEZYJNA RYCZAŁT xxx zł ... ???


Odpowiadam jeszcze raz jeśli w umowie nie ma przekazanie wsp osnowy to jej nie przekazuje za darmo !!!!!!!! szanujmy się ???





jarooo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> vvizura Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Nieodpłatnie????? Coś takiego !!! Powinieneś
> mu
> > zapłacić tak z 500 zł żeby chciał to od Ciebie
> > wziąć!
> >
> >
> > I taki mamy wizerunek geodetów na budowie!
> Ryczałt
> > zamiast 50 000 zł to 10 000 zł i robienie
> > wszystkiego, majster pewnie nie ma nawet taśmy
> bo
> > geodeta przyjeżdża na każde zawołanie...
> >
> >
> >
> > Naprawdę dopóki nie wprowadza na studiach
> podstaw
> > przedsiębiorczości to geodeci nie będą
> potrafili
> > wycenić swojej pracy
> > .....
> >
> >
> >
> > arooo Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > Ja myślę, że osnowę powinieneś przekazać
> > > nieodpłatnie. Reszta zależy od tego na co się
> > > umawiałeś.
> > > W zasadzie rację ma kolega tommy- jeżeli w
> > umowie
> > > masz tyczenie robót ziemnych to gościu ci
> > ułatwi
> > > robotę. A przygotowanie pliku do systemu
> > zazwyczaj
> > > nie jest takie straszne. Przygotujesz raz na
> > > całość i roboty ziemne masz z bani.
>
>
> Powinni też na studiach uczyć czytania ze
> zrozumieniem.
> Gdzie w mojej wypowiedzi masz cokolwiek na temat
> cen i przyjazdów na każde zawołanie?
> Jak twój zleceniodawca poprosi cię o przekazanie
> osnowy to też każesz mu dopłacić?