a co Panowie napiszecie na temat kiedy są operaty zgodne ze stanem sytuacji na gruncie, natomiast mapa zasadnicza nijak się do nich ma. Sporządzona na kolanie byle by było a na niej znaczne rozbieżności w stosunku do pomiarów. Mam wtedy prostować to co już jest proste czyli np. ewidencję gruntów i budynków ?. Udowadniać że dziadostwo powiatowe nie zaktualizowało swojej mapy pomiarami będącymi w zasobie . A takie kwiatki też spotykam. Robię mapę dla inwestora zgodną ze stanem w terenie a nie z mapą zasadniczą. Jak ktoś w urzędzie ma wątpliwości to niech ruszy dupsko w teren i zrobi kontrolne pomiary oraz zbada bazę zasobu.