Piszesz o skrajnych przypadkach pojawiających się raz na jakiś czas, co jest naturalne ze względu na to, że przy budynkach jest ograniczona liczba satelitów. Mamy za sobą pomierzone kilka tysięcy budynków GPS z IMU i całkowicie ta technologie się sprawdza. Oczywiście z pomiarem kontrolnym czołówek. Jak wypadnie narożnik to się go mierzy ponownie. Wystarczy znać i przestrzegać podstawowych zasad pomiaru GNSS. Jak ktoś myśli że obejdzie wokół budynku na jednej inicjalizacji to nie powinien się potem dziwić, że mu kwiatki wychodzą.
Oczywiście pomijam, że często takie błędy wychodzą, a potem okazuje się że ma się krzywą tyczkę (częsty przypadek przy pseudokarbonowych chińskich tyczkach) lub błędnie podał wysokość tyczki.
Wiadomo natomiast, że do błędu pomiaru z IMU należy doliczyć jeszcze ok 2 cm ze względu na IMU, wciąż to jednak są dane spójne i wiarygodne.