A cóż za projekt macie że dopiero civil 2024 ogarnia. Wszystko można zrobić nawet w Civilu 2011. Tylko jest mniej nowoczesny. Po za tym pytanie co chcecie tyczyć. Wiem że można było by opracować trasę z chodnikami skarpami ale to byś musiał parę lat popracować z civilem. (mam koleżankę która ma certyfikat trenera Civila Autodesku i naprawdę trzeba by mieć dużo zaparcia aby opanować temat przerzucenia projektu na civila). Pół biedy jak projektant zrobił projekt w Civilu ale do tego podchodzę ostrożnie. Często tam gdzie się nie da projektantowi wpisać zgodnie z regułami projektowania to zaczynają się schody. Ja jeśli już to z Civila wyciągam linie charakterystyczne z ciecie co 0,5 m - jeżeli mam od projektanta projekt w Civilu. A jak nie to
1) Leica Infinity - opracowanie trasy -przegranie do tacha modułu i w teren
2) bezpośrednio w Leica Captivate - czyli w kontrolerze opracowanie trasy i od razu w teren
3) jak wyżej coś nie działa a projektant dał warstwicówkę warstwy SMA - najczęściej jest tak ręcznie zmodyfikowana - że tworzę DTM w Civilu a linie krawężników czy krawędzi mam z dwg-a)
4) Mamy tacho Leica Icon do sterowania maszynami - spych ale geodezyjnie też go wykorzystujemy i tam mamy moduł drogowy. W Infinity tworzę stringline czyli krawędzie - linie charakterystyczne jak w civilu i do kontrolera tacha.
Od początku mojej pracy zawodowej zawsze miałem tachimetr który posiadał w sobie moduł drogowy. Dla mnie to strata czasu wpisywać w C-geo całe te linijki z szerokościami spadkami a i odległości czy co 1 m czy co 2 m czy co 10 (tak kiedyś było nie wiem jak teraz jest) i setki punktów projektowanych wychodzi. . To wszystko moduły w tachimetrach robią . Tam raz wpisuję parametry trasy , niweletę i przekroje charakterystyczne. Jak coś źle to modyfikuje. A w terenie mogę w każdym miejscu dowolnym uzyskać poprawkę wysokościową zarówno bieżącą jak do osi trasy czy linii krawężnika a także kilometraż bieżący offset do zadanej linii. No wszystko co potrzebuję.
PS. Ciekawostka Na pewnej z większych budów moi koledzy po fachu tyczyli GPS-em szpilkę do ścieralnej a rzędną tyczyli niwelatorem. A mieli taki sam tacho (Topcon) tak jak ja ale bez modułu drogowego który kosztował coś około 3000 zł. Z Topcona wyleczyłem się skutecznie jak przez prawie rok nie mogłem go sprzedać. Robotę robił nie zaprzeczam ale zaczął wariować na pomiarach bezlustrowych. Leica takich numerów nie robi. A korzystam z niej ponad 20 lat. To tyle ciekawostek. Dobra rada kupujcie do robót drogowych moduły drogowe do sprzętu.

Marcin Zieliński